Ten amerykański program bije rekordy popularności, a format sprzedawany jest do innych krajów. W Polsce nosi nazwę Mam Talent. Zwycięzcy „America's Got Talent” z miejsca stają się gwiazdami. I taką właśnie szansę otrzymała 14-letnia Polka Sara James.
O tej dziewczynie świat usłyszał rok temu. To wtedy – dzięki zwycięstwu w programie TVP „Szansa na sukces” – Sara dostała możliwość reprezentowania Polski w konkursie Eurowizja Junior i wystąpiła na scenie w Paryżu.
To nie jedyne osiągnięcie młodej wokalistki. Wcześniej świetnie zaprezentowała się w programie The Voice Kids. W zwycięskiej dla niej „Szansie na sukces” Sara zaśpiewała „My Heart Will Go On” z repertuaru Céline Dion, skomponowany specjalnie na potrzeby filmu „Titanic”. Zaprezentowała także singiel z piosenką „Somebody”, którą wykonała w Paryżu.
Konkursu nie wygrała, ale pokazała się z bardzo dobrej strony, a to szerzej otworzyło jej drogę do kariery.
PRZECZYTAJ TEŻ: Miasto upamiętni pamięć o Sybirze. Już w sobotę uroczystości (PLAN)
Sara James: rodzina
– Sara pochodzi z muzykalnej rodziny. Śpiewa, odkąd pamięta, gry na pianinie uczy się od szóstego roku życia, a od czterech lat szlifuje umiejętności wokalne w Słubickim Miejskim Ośrodku Kultury – tak opisywała młodą gwiazdę TVP. I dodała, że poza śpiewaniem lubi eksperymentować w kuchni i ma trójkę młodszego rodzeństwa. Mieszka w Ośnie Lubuskim.
Sara James jest córką Polki Arlety Dancewicz i Nigeryjczyka Johna Jamesa. Ojciec dziewczynki także jest piosenkarzem. Wystąpił w jednym z talent show.
PRZECZYTAJ TAKŻE: W dworku Kseni zostanie utworzone muzeum regionalne
Sara James „America's Got Talent”
Sara pojechała do USA i śmiało wyszła na scenę telewizyjnego show. Zaśpiewała „Rocket Man” z repertuaru Eltona Johna. Zasady programu są jasne. Jeżeli jury spodoba się występ, to artysta przechodzi dalej. W kolejnych odcinkach walczy z innymi uczestnikami o możliwość wystąpienia w finale, w którym nagrodą jest milion dolarów.
Ale w przypadku Sary było inaczej. Wypadła tak dobrze, że od razu została zakwalifikowana do finału.
– Nigdy nie myślałam, że trafię do finału. Pochodzę z małej wioski w Polsce, gdzie mieszka 5 tys. osób, w której jest 5 sklepów i 2 stacje benzynowe. Nigdy nie marzyłam, że udam się do Ameryki – powiedziała Sara w finałowym odcinku.
O jej zwycięstwie lub przegranej miały zdecydować głosy widzów. O ich sympatię walczyła szalenie obecnie popularną piosenką Kate Bush „Running Up That Hill”. To był występ idealny.
– Występy twoich poprzedników były bardzo dobre. Potem wychodzisz ty, 14-latka z Polski, i rozwalasz jedną z najbardziej kultowych piosenek na świecie. To wyjątkowy wieczór z tobą i po prostu dajesz sobie szansę – wygłosił Simon Cowell, twórca programu i łowca talentów.
„America's Got Talent”: wyniki
Wiemy już, jak poszło Sarze w USA. W czasie finałowego odcinka, już po zamknięciu głosowania, Sara James wystąpiła wspólnie z grupą Black Eyed Peas. Potem wskazano najlepszą z 5 finalistów. W tym gronie zabrakło jednak Sary.
Finał należał nie do piosenkarzy, ale do tancerzy. O zwycięstwo walczyli libańska grupa Mayyas i artystka Kristy Sellars.
Zwyciężyła Mayyas, zdobywając czek na milion dolarów.
- Czy w Polsce zabraknie soli drogowe? Cena może wzrosnąć dwukrotnie
- Zebraliśmy ponad 220 ton śmieci podczas Operacji Czysta Rzeka!
- Poświęcili kapliczkę i upamiętnili ofiary zbrodni katyńskiej. Tak było w Międzyrzecu Podlaskim
- Prezes zarządu Karuzeli o inwestycji w Białej Podlaskiej. To nie będzie galeria
- Jechał Sidorską i był kompletnie pijany. Wybrał się do sklepu po farbę
Napisz komentarz
Komentarze