Tym razem do parczewskiej policji zgłosił się 60-latek , który odpowiedział na przesłana wiadomość o możliwości zainwestowania w akcje spółek „Grupy Orlen”.
-Mężczyzna odpowiedział na ogłoszenie w internecie dotyczące inwestycji i wpłacił 1000 zł na rzekome akcje spółki. Po kilku dniach otrzymał informacje z linkami do stron internetowych, na których mógł obserwować wykresy swoich zysków. Gdy zyski wynosiły 7 tysięcy dolarów mężczyzna postanowił wypłacić część środków. Wtedy ponownie skontaktował się z wirtualnym „doradcą”, który krok po kroku instruował go co do dalszej procedury. Wykonując polecenia, 60-latek zainstalował program, który przejął jego komputer oraz wysyłał dane dotyczące kont bankowych i skany dowodu osobistego - relacjonuje aspirant sztabowy Artur Łopacki z Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.
Oczekiwany przez mężczyznę zastrzyk gotówki nie pojawił się jednak na jego koncie. - Na dodatek przestępcy zaciągnęli pożyczki w parabankach na jego konto na kwotę blisko 23 tysięcy złotych - informuje asp. szt. Łopacki i apeluje. - Prosimy o ostrożność i zdrowy rozsądek podczas dokonywania jakichkolwiek transakcji w sieci, a tym bardziej na obrotach i niespodziewanych zyskach wirtualną gotówką.
Napisz komentarz
Komentarze