26 września do radzyńskich funkcjonariuszy zgłosiła się 31-letnia mieszkanka gminy Kąkolewnica. Z przekazanych przez nią informacji wynikało, że padła ofiarą oszustwa.
– Jak się okazało, kobieta na serwisie ogłoszeniowym „Vinted” wystawiła na sprzedaż płaszcz. Po chwili otrzymała wiadomość od osoby zainteresowanej zakupem wystawionego towaru. Następnie otrzymała informację, która wyglądała jak wiadomość systemowa, iż płatność się powiodła, a poniżej znajdowało się zdjęcie płaszcza oraz dane osoby do wysyłki. W przesłanej wiadomości znajdowała się również informacja „Jak tylko środki zostaną zaksięgowane na Twoim koncie, wyślij towar do nabywcy zgodnie z danymi” – przekazuje starszy aspirant Piotr Mucha.
Dodaje, że poniżej tej wiadomości znajdowała się ikona z napisem „Dalej”. Gdy kobieta kliknęła w tę ikonę, została przekierowana, jak wówczas myślała, na stronę internetową swojego banku. Na stronie wpisała login i hasło, po czym na telefon otrzymała SMS-a z banku o dodaniu nowego urządzenia mobilnego. Następnie na stronie banku wpisała hasło. Po kilka minutach zalogowała się na swoje konto bankowe i wówczas zobaczyła, że na koncie posiada tylko drobną sumę pieniędzy, a więc z jej konta została wypłacona kwota niemal 8000 złotych.
W historii rachunku widniały dwie wypłaty metodą na BLIK, a także przelew środków na inne konto.
PRZECZYTAJ: Pobili 40-latka i zniszczyli mu samochód
Tragiczny wypadek w Leszczance. Kierowca zmarł w szpitalu
Nagrywał policjanta na komendzie. Teraz musi mu zapłacić
Sprzedawała podróbki ubrań na targowisku w Międzyrzecu Podlaskim
Pożar w mieszkaniu. W środku znaleziono zwłoki mężczyzny
Okradał brata, gdy ten był pogrążony w śnie
Napisz komentarz
Komentarze