Para prezydencka wsparła leczenie 7-letniej Paulinki Tarasiuk, chorej na ciężką wadę serca. Agata Kornhauser-Duda podarowała rodzicom dziecka piękną, srebrną biżuterię z naturalnym bursztynem bałtyckim. Biżuteria została wystawiona na Allegro. Dochód z licytacji zostanie przeznaczony na leczenie mieszkanki Dębowa.
Żona prezydenta spotkała się osobiście z mamą Paulinki, Agnieszką Tarasiuk, podczas dożynek prezydenckich.
– Jestem zauroczona panią prezydentową. W natłoku obowiązków znalazła dla mnie chwilę, zapytała o córeczkę. Zadeklarowała pomoc i przekazała osobiście biżuterię – opowiada Agnieszka Tarasiuk.
Oprócz walorów wizualnych i sentymentalnych naszyjnik wraz ze spinkami do mankietów prezentuje wartość godną pary prezydenckiej RP. W zestaw wchodzi naszyjnik z naturalnym bursztynem bałtyckim, patriotyczne oraz srebrne spinki do mankietów z obrysem Polski, wypełnionym pięknym, naturalnym bursztynem bałtyckim. Ta wyjątkowa biżuteria może trafić w ręce każdego, kto lubi pomagać. Została wystawiona na Allegro. Dochód z licytacji będzie przeznaczony na leczenie małej mieszkanki Dębowa. Dodatkowo zwycięzca licytacji otrzyma specjalną odręcznie napisaną dedykację od pierwszej damy Agaty Kornhauser-Dudy.
Zestaw wykonano ze srebra próby 925. Waga zestawu wynosi 32,80g. Każdy może dołączyć do licytacji TUTAJ.
Przypomnijmy, Paulinka Tarasiuk ma 6 lat i mieszka w Dębowie. Ma skomplikowaną wadę serca Tetralogię Fallota z atrezją zastawki pnia płucnego. Potrzebuje pilnej operacji. "W Polsce nikt już nie chce podjąć się operacji. Malutkie serce staje się coraz bardziej niewydolne, a brak działania to wyrok! Niektórzy skazują Paulinkę już na hospicjum... Szansą na życie dla Paulinki jest operacja serca w Bostonie! Mamy mało czasu, dlatego błagamy o pomoc, by przegonić śmierć!" – czytamy w opisie zbiórki na leczenie Paulinki.
CZYTAJ TEŻ: Paulinka nie ma czasu. Pomóżmy jej!
Paweł Łysańczuk w roli naczelnego Słowa. Tak pomagamy Paulince Tarasiuk!
Na pomoc Paulince Tarasiuk ruszyli mieszkańcy gminy Sosnówka i ludzie o wielkich sercach. W ciągu ostatnich miesięcy zorganizowano wiele festynów, imprez, wystawiono stoiska na dożynkach i przeprowadzono zbiórki, z których dochód został przeznaczony na leczenie dziewczynki. Na Faceboooku powstała grupa z licytacjami, z których dochód zasila konto zbiórki. Chcesz pomóc, wejdź na grupę TUTAJ.
– Paulinka czuje się teraz dobrze. Jest na nauczaniu indywidualnym, bo każda, nawet najmniejsza infekcja, jest dla niej niebezpieczna – mówi mama dziewczynki. – Otrzymaliśmy kosztorys z Bostonu. Na samą operację potrzebujemy ok. 1 mln 150 tys. zł. Do tej pory na różnych portalach udało się zebrać nieco ponad 300 tys. zł. Brakuje nam jeszcze sporo pieniędzy, ale nie poddajemy się. Paulinka musi żyć! – zaznacza Agnieszka Tarasiuk.
Jeśli chcesz dołożyć cegiełkę do zbiórki na leczenie Paulinki Tarasiuk, wejdź na siepomaga.pl " PILNE❗️Krytycznie mało czasu na ratunek❗️Uratuj życie Paulinki!".
PRZECZYTAJ:
- Stulecie Ochotniczej Straży Pożarnej w Konstantynowie
- Poświęcili kapliczkę i upamiętnili ofiary zbrodni katyńskiej. Tak było w Międzyrzecu Podlaskim
- Kierowca dostał pierwszy w Polsce mandat za recydywę na drodze
- Rynek niegotowy. Termin zakończenia rewitalizacji znów przełożony
- Świętowali 100-lecie Koła Bialczan
- Przez lata trzymał kasę powiatu. Teraz starostwo ma nowego skarbnika
Napisz komentarz
Komentarze