Wybił okna, uszkodził drzwi i zamek w budynku po byłym komisariacie. Bynajmniej nie z niechęci do mundurowych, ale z frustracji, bo nie mógł znaleźć swojej dziewczyny.
Zarzut zniszczenia mienia 20-latek z gminy Wohyń usłyszał w piątek 8 września. Do samej dewastacji doszło w nocy z 18 na 19 sierpnia. – Wówczas sprawca uszkodził budynek byłego komisariatu policji poprzez powybijanie szyb w oknach, drzwiach wewnętrznych, a także uszkodzenie zamka w drzwiach wejściowych. Straty oszacowano na blisko 800 zł – informuje Piotr Mucha, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.
Podczas przesłuchania młody człowiek przyznał, że wyżył się na budynku, będąc pod wpływem alkoholu. – Nie mógł odnaleźć swojej dziewczyny, więc swoją złość postanowił wyładować na budynku byłego komisariatu – relacjonuje rzecznik radzyńskiej policji.
Za akt wandalizmu, jakiego się dopuścił, grozi mu do pięciu lat więzienia.
(joan)
Napisz komentarz
Komentarze