Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 19:07
Reklama dotacje rpo
Reklama

Lekarz weterynarii: zwierzęta są nakarmione i mają wodę do picia

Po publikacji naszego artykułu „Czy zwierzęta nie miały opieki w gospodarstwie?” do naszej redakcji zgłosiła się sołtys wsi Bokinka Królewska Elżbieta Moszkowska. Kobieta twierdzi, że zwierzęta w gospodartwie leśnika były pod opieką sąsiadów właściciela gospodarstwa oraz jej samej.
Lekarz weterynarii: zwierzęta są nakarmione i mają wodę do picia
W gospodarstwie w Bokince Królewskiej zwierzęta mają opiekę. Gmina zobowiązała się opiekować zwierzętami do powrotu gospodarza

Źródło: Nadesłane

– Mieszkańcy wsi są zaskoczeni tą całą sytuacją. Owszem, pana leśnika nie było w swoim gospodarstwie od kilku tygodni, ale zwierzęta mają opiekę – mówi sołtys wsi Elżbieta Moszkowska

Przypomnijmy, 2 listopada Urząd Gminy w Tucznej został powiadomiony, że w gospodartwie położonym na obrzeżach Bokinki Królewskiej przebywają zwierzęta, które od tygodni nie mają karmy ani wody. Jak wyjaśnił nam wójt Zygmunt Litwiniuk, na miejsce udała się 3-osobowa komisja, która stwierdziła, że faktycznie w gospodarstwie są koty i jest drób. Z relacji komisji wynika, że zwierzęta przez dłuższy czas nie miały karmy i wody, a koty były zamknięte w domu i próbowały się z niego wydostać. – Przygotowujemy stosowne pismo do Wojewódzkiej Inspekcji Weterynaryjnej i policji – powiedział nam we czwartek, 3 listopada wójt Zygmunt Litwiuniuk.

PRZECZYTAJ: Czy zwierzęta nie miały opieki w gospodarstwie? [ZDJĘCIA]

Tymczasem głos w sprawie zabrali mieszkańcy wsi. 

– To podłe tak traktować ludzi. Pan leśniczy od wielu tygodni jest na zwolnieniu lekarskim, obecnie leży w szpitalu. Poprosił sąsiadów i mnie jako sołtysa o opiekę nad zwierzętami. Chętnie mu pomogliśmy i robiliśmy to na miarę naszych możliwości – zaznacza pani sołtys. – Owszem, na podwórku jest padła gęś, ale zwierzę zdechło dużo wcześniej. Dlaczego komisja nie zawiadomiła mnie, że przyjedzie do gospodartstwa, dlaczego nie zapytała nas o sytuację? Przecież my, jako mieszkańcy wsi, najlepiej wiemy, co się dzieje u naszych sąsiadów – mówi Elżbieta Moszkowska.

Przyznaje też, że właściciel gospodarstwa to człowiek oddany swym zwierzętom. To z zamiłowania pszczelarz, który z przyjemnością poświęcał się pasji. – Nie można w ten sposób dyskredytować człowieka, który podupadł na zdrowiu i nie ma możliwości osobiście zająć się swoim inwentarzem. Tym bardziej, że od samego początku mógł liczyć na pomoc sąsiadów – podkreśla pani sołtys.

Dziś, 4 listopada, na miejsce pojechał lek. wet. Ryszard Karcz w asyście pracownika gminy i policji. – Zwierzęta są w dobrym stanie. Były nakarmione i napojone. Miały świeżą ściólkę. Stał też worek z owsem. Koty chodziły, łasiły się, miałczały. Nie są chude. Zastrzeżenie budzi natomiast wielkość kojca dla gęsi i jego prowizoryczne zadaszenie –  mówi lek. wet. Ryszard Karcz. – Najważniejsze, że zwierzęta mają opiekę – dodaje lekarz weterynarii.

Jak informuje wójt Zygmunt Litwiniuk, gmina zobowiązała się do karmienia zwierząt do momentu powrotu właściciela gospodarstwa.

PRZECZYTAJ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Mieszkaniec 08.11.2022 21:56
Komentarz świetny. A jaki odważny. Tylko gdzieś ty był ( czy była), jak trzeba było kapliczkę remontować, dopilnować remontu świetlicy, wywózki dróg, o samotnych schorowanych ludzi zimą się zatroszczyć, zadbać o wioskowy majątek, który jeszcze nam pozostał? Ideałów nie ma, chociaż niektórym się wydaje inaczej. Najgorsze, to w swojej wsi, swoim obraźliwe komentarze pisać. Kiedyś było u nas takie powiedzenie- od napaści można propaści. A, i jeszcze kup sobie zegarek, najlepiej taki na którym się znasz.

Baśka Żeszków 07.11.2022 19:43
Skoro tak twierdzi pani sołtys to jestem uspokojona. Przecież nie chodzi o tego leśnika, który ze 3 lata temu w upalny sierpień zostawił na jakieś 2 tyg swój drób bez picia i jedzenia i część stada padła (miał wtedy też kilkadziesiąt kur). Wtedy też pił albo był na odwyku. Dobrze,że nie chodzi o tego leśnika,którego truchła gęsi czy kur przewracały się od kilku lat po pobliskich polach. Dobrze też,że nie broni go ta pani sołtys,która z nim trzyma a której nie można wierzyć nawet jak się spyta o godzinę, bo jej żywioł to zamęt i kłamanie w żywe oczy. Ta sama,która jest najgorszym sołtysem w historii wsi a bodaj jedyną osobą, która utwierdza ją w samozachwycie jest pewien leśnik. Na szczęście, to całkiem inna sytuacja i inne osoby. Jestem uspokojona.

Danuta 08.11.2022 20:14
To dlaczego Pani w tedy tego nie zgłosiła? Najlepiej oczerniać ludzi za ich plecami. Najpierw radzę spojrzeć na siebie.

Wróżbita Heniuś 09.11.2022 10:24
Oczerniać? Szafowanie czyimś nazwiskiem? Przecież najgorsze świadectwo o pani sołtys Elżbiecie Moszkowskiej wystawiła niejaka Elżbieta Moszkowska. W jaki sposób? Obiecała ww leśnikowi,że zadba o jego zwierzęta. Tymczasem interwencja 2 listopada wykazała brak picia i jedzenia. Dopiero 2 dni później na pokaz już wszystko było ładnie i pięknie. Tyle,że trzeba uważać co się mówi. Są zdjęcia 2 sztuk padniętego drobiu i pani sołtys powiedziała,że to było jeszcze było przed tym jak się nimi zaczęła opiekować. No i tu pytanie. Jaki normalny człowiek karmi gęsi czy kaczki jakby niby nic przez kilka tygodni podczas, gdy tuż obok w tym samym kojcu leży padlina??? Jak to mówią młodzi - doszło do "samozaorania". Pani sołtys przyznała do zaniedbań, bo ktoś kto ma trochę wyobraźni i dobre podejście do zwierząt to by jakoś inaczej postąpił. Jeśli zaś ktoś nie ma czasu czy chęci by spełnić prośbę to się niech jej spełnienia nie podejmuje. Proste.

Mieszkaniec 08.11.2022 20:31
Komentarz świetny. A jaki odważny. Tylko gdzieś ty był ( czy była), jak trzeba było kapliczkę remontować, dopilnować remontu świetlicy, wywózki dróg, o samotnych schorowanych ludzi zimą się zatroszczyć, zadbać o wioskowy majątek, który jeszcze nam pozostał? Ideałów nie ma, chociaż niektórym się wydaje inaczej. Najgorsze, to w swojej wsi, swoim obraźliwe komentarze pisać. Kiedyś było u nas takie powiedzenie- od napaści można propaści. A, i jeszcze kup sobie zegarek, najlepiej taki na którym się znasz.

Wdzięczny mieszkaniec 09.11.2022 09:11
Nieładnie tak szafować cudzym nazwiskiem, albo się boisz albo zazdrościsz. Mamy teraz najlepszego Sołtysa, wszystkie informacje docierają na czas a sprawy wsi są dopilnowane.

Reklama
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama