Te dwie historie splotły się niespodziewanie. To historia kalendarza z jednym drzewem, który powstał jako jednorazowa akcja pomocy w zbiórce na rehabilitację przyjaciółki Kuby Jakubowskiego – było to rok temu. W tym, niespodziewanie – bo z wynikłej nagle potrzeby – będzie jego druga edycja.
Jedno drzewo z historią i niezwykły kalendarz
W ubiegłym roku Kuba szukał sposobu, by pomóc swojej przyjaciółce w zebraniu pieniędzy na rehabilitację.
– Obok domu, w którym mieszkam rośnie na miedzy piękny dąb szypułkowy. Mijam go codziennie od kilku lat. Widzę go z okna. Od stycznia 2021 roku wcielam w życie pomysł, który zrodził się jakiś czas wcześniej. Codziennie fotografuję "idealne" drzewo, a zdjęcia umieszczam na profilu – opowiadał rok temu o jednym ze swoich przedsięwzięć Jakub Jakubowski, z zawodu grafik komputerowy, ale również społecznik i radny powiatu radzyńskiego. – Podjąłem decyzję, że wybiorę 12 najciekawszych fotek i stworzę kalendarz. A żeby nadać temu działaniu więcej sensu, postanowiłem pomóc przy tej okazji pewnej wyjątkowej osobie, z którą miałem okazję zrobić wiele dobrego na przestrzeni ostatnich dwóch lat.
Stworzony wówczas kalendarz zasilił zbiórkę jego przyjaciółki. Zdjęcia jednego drzewa, ukazanego w różnych porach roku, zdobiły poszczególne strony kalendarza.
CZYTAJ TEŻ: Wspaniały bal charytatywny na rzecz Domowego Szpitala
Zbiórka z zakupu kalendarzy ponad dwukrotnie przekroczyła sumę, jaka została w niej określona. Sprzedanych zostało wówczas 100 egzemplarzy kalendarza z jednym drzewem. Już wtedy Kuba przyznawał, że jego przygoda z drzewem się nie zakończyła. – Zamierzam dalej je fotografować, ale co z tego wyjdzie za rok? Tego nie wiem – mówił twórca kalendarza. Dziś okazuje się, że los upomniał się o kolejną edycję kalendarza z jednym drzewem. Powstanie wydanie, które znów ma pomóc ludziom w potrzebie. Tym razem losy drzewa i człowieka, któremu pomoże, splatają się ze sobą.
Pożar w Świerżach
2 listopada w Świerżach doszło do pożaru domu sołtysa tej miejscowości. Co było powodem pożaru? Strażacy wskazują na nieszczelność w instalacji, łączącej butlę gazową z kuchenką. Gaz z butli musiał się ulatniać zanim doszło do zapłonu, a ten nastąpił najprawdopodobniej w momencie odpalania kuchenki. – Zniszczeniu uległy trzy pomieszczenia w budynku mieszkalnego, częściowo elewacja i dach – mówił po zdarzeniu st. kpt. Krzysztof Gomółka, rzecznik prasowy KP PSP w Radzyniu Podlaskim.
Mieszkańcy zniszczonego ogniem domu nie zostali sami. W pomoc zaangażowała się lokalna społeczność. W internecie już pojawiła się zapowiedź zbiórek, opublikowana przez wiceprzewodniczącą rady gminy Wohyń, Magdalenę Pomorską. „W dniu 13 listopada po każdej mszy świętej zostanie przeprowadzona akcja pomocy dla poszkodowanych. Akcję organizują sołtysi radni koledzy i koleżanki oraz ksiądz proboszcz parafii w Suchowoli. Kwesta na rzecz pogorzelców przeprowadzona zostanie również w kaplicach parafialnych po mszach świętych”.
CZYTAJ TEŻ: Niecodzienna interwencja strażaków. 2-latek zamknął mamę na balkonie
W Świerżach mieszka również Jakub Jakubowski. Od początku monitował potrzeby rodziny, która ucierpiała w pożarze. Postanowił włączyć się w pomoc, a ze wsparciem przyszło – drzewo.
Kalendarz z jednym drzewem dla pogorzelców
– To nieprawdopodobne jakie życie układa historie! – przyznaje Kuba. – Każdego dnia na spacerze fotografuję drzewo. Czasami kręci się wokół niego na swoich maszynach Marek (sołtys mojej wsi), albo jeden z jego synów. Uprawiają ziemię, prowadzą gospodarstwo. 2 listopada 2022 r. wybuch gazu i pożar zniszczył ich dom. Zabrał też panią Lusię, mamę Marka i babcię jego synów. Dom wymaga gruntownego remontu, a Marek, aby zajmować się gospodarstwem, zamieszkał obok spalonego domu w przyczepie. Pieniądze z ubezpieczenia nie wystarczą na naprawę domu i zakup niezbędnego wyposażenia.
Aby pomóc sołtysowi Świerżów, potrzeba 150 tys. zł. – Ja postanowiłem wydać kalendarz na 2023 rok ze zdjęciami mojego "jednego drzewa", a cały przychód przeznaczyć dla Marka. Bardzo Was proszę o pomoc i wpłaty. Koszt kalendarza to 100 złotych. Wysyłka przed świętami Bożego Narodzenia 2022, więc może to być fajny prezent pod choinkę – informuje Jakub Jakubowski.
Zebrana kwota po odliczeniu kosztów wyprodukowania kalendarzy, zasili konto poszkodowanych w pożarze. – Kalendarz będzie wydany w formacie A4, na grubym kredowym papierze 300 g/m2, oprawa spiralowa – opisuje Kuba i zaznacza, że w edycji kalendarza na 2023 rok pojawią się zdjęcia drzewa, zrobione w tym roku.
Zainteresowanych pozyskaniem kalendarza i jednocześnie przekazaniem 100 złotych na szczytny cel zachęcamy do wejścia na stronę zbiórki. TUTAJ
PRZECZYTAJ:
- Za śmierć rowerzystki odpowie jak za zbrodnię? [FILM]
- Kłują, ale radują. Tyle gatunków kaktusów tuż pod Włodawą
- Protest przewoźników na polsko-białoruskiej granicy [FILMY]
- Ukradli alkohol ze sklepów. Jego wartość to 1700 złotych
- Poszedł na grzyby. Takiego znaleziska się nie spodziewał
- Omotał ją żołnierz z Somalii. Dla niego to zrobiła…
Napisz komentarz
Komentarze