Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 16:14
Reklama dotacje rpo
Reklama

Parczewskie pogotowie ma 60 lat

Parczewskie pogotowie ma 60 lat

Zaczynaliśmy od średniowiecza, a teraz jesteśmy w 21. wieku – mówią z dumą w parczewskiej filii Stacji Pogotowia Ratunkowego. Z okazji jubileuszu 60-lecia istnienia były odznaczenia i okazja do wspomnień.

Dyrektor Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białej Podlaskiej Tadeusz Łazowski uważa, że taki jubileusz to duże wydarzenie. – To nie tylko wielkie święto, ale także czas na refleksję, wspomnienia i podsumowania – mówi dyrektor. – Bardzo się cieszymy, że są wśród nas osoby, które zaczynały pracę w pogotowiu i takie, które pamiętają, jak się zmienił sprzęt i metody ratowania ludzi.

W parczewskiej filii Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białej Podlaskiej najdłużej pracuje kierownik Kazimierz Murawski – 41 lat. Z okazji jubileuszu przygotował kilka zdjęć, żeby zobrazować, jak pracowało pogotowie 40 lat temu. Na fotografiach widać m.in. popularną wówczas warszawę i fiata 126p. 

Pielęgniarz Leszek Śniszewski (30 lat w zespole) potwierdza słowa szefa. – Zaczynaliśmy od średniowiecza, teraz jesteśmy w 21. wieku. Mieliśmy jedną walizkę z lekami, teraz mamy sprzęt na poziomie europejskim. Na przykład urządzenia do automatycznego masażu serca, trochę nas to odciąża – mówi. 

Zespół jest nie tylko dobrze wyposażony, ale także wykształcony, co też zmieniło się na przestrzeni lat. Teraz w pogotowiu nie ma sanitariuszy ze średnim wykształceniem, nie ma kierowców. Wszyscy mają wyższe wykształcenie. Janusz Kowalczyk wspomina, że osiem lat temu całemu zespołowi ówczesny dyrektor postawił wymaganie: wykształcenie ma być uzupełnione. I wszyscy, którzy dziś pracują, poszli się uczyć.

Wykształcenie i dobry sprzęt są jedynie uzupełnieniem czegoś, co tu jest niezwykle ważne, jeśli nie najważniejsze. – To jest nie tylko praca, ale powołanie – mówi Leszek Śniszewski. – Trzeba się tu odnaleźć. Nie każdy poradzi sobie z tym, żeby tak blisko i często mieć do czynienia z ludzkim cierpieniem, wypadkami czy śmiercią.

Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Słowa" nr 38

Aneta Pawłowska-Krać

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama