Radzyńscy policjanci zostali wezwani do pijanego kierowcy. Na miejscu okazało się, że wezwał ich syn, który zabrał kluczyki ojcu, bo ten był pijany.
We wtorek 19 września około godz. 20 radzyńscy policjanci otrzymali informację o pijanym kierowcy, który jechał środkiem ulicy. – Kiedy policjanci dotarli na miejsce, 25-letni mieszkaniec miasta oświadczył, że to on ich wezwał. Dodał, że będąc w domu zauważył, jak kierowca citroena jedzie całą szerokością ulicy, a następnie zatrzymuje się pod jego posesją – relacjonuje Piotr Mucha, rzecznik KPP w Radzyniu Podlaskim.
Mężczyzna poinformował, że zatrzymanym jest jego ojciec. – Młody mężczyzna uniemożliwił dalszą jazdę ojcu zabierając mu kluczyki, a następnie do czasu przybycia policji nie pozwolił mu oddalić się z miejsca. Kierowcą był 52-letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało niemal 3 promile alkoholu w jego organizmie – dodaje Mucha. Pijanemu 52-latkowi grozi nawet do dwóch lat więzienia.
(joan)
Napisz komentarz
Komentarze