Mateusz Dziekan startuje w zawodach od ośmiu lat, natomiast z tą dyscypliną związany jest od kilkunastu. Podczas zmagań za naszą zachodnią granicą udało mu się zdobyć złoto wśród amatorów, a tym samym uzyskać przepustkę do zmagań na poziomie pro, czyli zawodowców. I w nich również sięgnął po najwyższe trofeum.
– Poziom na tych zmaganiach był bardzo wysoki, więc bardzo się cieszę, że mogłem godnie reprezentować swój region i kraj – mówi Mateusz Dziekan. – Jury oceniało przede wszystkim symetrię i estetykę ciała, więc duża muskulatura nie miała aż takiego znaczenia. Tym występem kończę sezon, w którym udało mi się zdobyć jeszcze m.in. tytuł mistrza Polski NABBA, potrójnego mistrza Polski PFBB i dwukrotnego mistrza świata. Teraz skupię się na wyleczeniu kontuzji klatki piersiowej, żeby w kolejnych startach wypadać jeszcze lepiej.
- PRZECZYTAJ:
- Tancerze bialskiej KONTRY walczyli na mistrzostwach świata
- Weronika Zielińska-Stubińska musiała zrezygnować z wylotu na mistrzostwa świata
- Wywalczyli medale w mistrzostwach Polski w Katowicach!
- Piłkarze Podlasia pokonali rywali z Mazovii w meczu kontrolnym
- Rywalizowali w półfinale igrzysk w Białej Podlaskiej
- Mikołaje Słowa Podlasia czekają na Wasze listy. Jest ich aż 40!
Napisz komentarz
Komentarze