Nie ma porozumienia w sprawie budowy przedszkola samorządowego w Kąkolewnicy. Gmina pozyskała na ten cel z Polskiego Ładu 5 mln zł, a zamykająca działalność Spółdzielnia Kółek Rolniczych po sprzedaży majątku przekazała na ten cel darowiznę w kwocie 450 tys. zł.
Radni blokują pieniądze na przedszkole
W budżecie gminy Kąkolewnica zabezpieczono wcześniej na ten cel 700 tys. zł. W październiku został rozstrzygnięty przetarg na inwestycję na kwotę 7 804 528,07 zł. Niezbędne stało się więc przegłosowanie zmian w budżecie, które pozwolą dołożyć brakująca kwotę. Od tego czasu między wójt Anną Mróz a częścią radnych nie ma zgody co do budowy przedszkola. Radni nie godzą się na dołożenie brakującej kwoty i konsekwentnie odrzucają proponowane zmiany w budżecie, szczególnie w wieloletniej prognozie finansowej.
CZYTAJ TEŻ: Mieszkania bez barier. Miasto frontem do osób z niepełnosprawnością
Na zmiany w budżecie radni nie dali zgody, 7 listopada a 16 listopada, gdy zwołano sesję nadzwyczajną nie udało się zebrać kworum i jej przeprowadzić. Kolejną sesję nadzwyczajną zwołano więc na 21 listopada. Radni po raz kolejny nie przyjęli uchwały zmieniającej zapisy w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Okazja do przekonania rady, by przegłosowała WPF i umożliwiła gminie rozpoczęcie inwestycji, pojawiła się na sesji 30 listopada. W przedłożonej radnym do zatwierdzenia WPF znalazła się znów zmiana w wykazie przedsięwzięć na zadaniu budowy przedszkola. Na 2023 r. zwiększono wydatek na tę inwestycję do 4,7 mln zł, a na 2024 do 2 mln 550 tys. zł. Łącznie nakłady ustalono na 8 mln 36 tys. zł, gdzie limit zobowiązań to 7 mln 950 tys. zł. Dyskusja po raz kolejny nie zakończyła się decyzją pomyślną dla inwestycji w przedszkole. Najpierw radni w głosowaniu opowiedzieli się za przyjęciem wniosku radnego Stanisława Zalewskiego, o wykreślenie z projektu uchwały zmieniającej WPF punktu, dotyczącego nakładów na przedszkole, by później już bez niego przyjąć w głosowaniu zmiany w prognozie finansowej na lata 2022-25.
Radni chcą unieważnić przetarg na przedszkole
W połowie grudnia zwołana została sesja nadzwyczajna, na której radni otrzymali do zatwierdzenia zmiany w WPF, w tym tę odrzuconą podczas sesji 30 listopada, w sprawie przedszkola. Radny Stanisław Zalewski powtórzył wniosek formalny o wykreślenie zapisu o przedszkolu z WPF. – Uważam, że nic nowego się nie pojawiło w sprawie – stwierdził radny.
Natomiast radny Mirosław Sawicki dopytywał, czemu pomimo kilkukrotnego sprzeciwu radnych, władze gminy nie unieważniają przetargu na budowę przedszkola. – To budzi moje oburzenie, kogo pani reprezentuje, ja nie wiem. Ja bym prosił, by pani unieważniła przetarg i zrobiła to, o co radni prosili – zwracał się do wójt Anny Mróz radny Mirosław Sawicki.
Anna Mróz tłumaczyła, że przetargu nie unieważniła, gdyż wyłoniony wykonawca zgodził się jeszcze poczekać na rozwiązanie sytuacji.
– Na prośbę radnych przygotowałam kalkulację na źródła ciepła i dach spadowy, nie płaski. Myślałam, że uda się przeprowadzić komisję wspólną przed sesją i rozjaśnić radnym, dlaczego taką decyzję co do projektu podjęliśmy – wyjaśniała wprowadzenie pod obrady zapisu o zwiększeniu wydatków na przedszkole.
CZYTAJ TEŻ: Od stycznia zmiany w programie "Czyste powietrze"
Przypomniała przy okazji, że po odjęciu wszystkich zgromadzonych już funduszy na budowę, również tych z dotacji, z budżetu gminy, na inwestycję zostanie wydanych jedynie 2,5 mln zł. – Dostaliśmy też zaproszenie od wójta gminy Międzyrzec Podlaski, by zobaczyli jak funkcjonują pompy ciepła w szkołach w tym samorządzie. Mam nadzieję, że te wszystkie informacje, które radni posiądą wpłyną na to, że już na kolejnej sesji zamkniemy ten temat ostatecznie – dodała wójt.
Wątpliwości radnych co do projektu przedszkola
Przypomnijmy, że cześć radnych nie godzi się na budowę przedszkola w formie zatwierdzonej przez urząd. Mają zastrzeżenia do konstrukcji dachu, sposobu ogrzewania budynku i okien, których ich zdaniem nikt z nimi nie przedyskutował. Konkluzją zarzutów radnych, sprzeciwiających się dołożeniu pieniędzy do przedszkola, jest wypowiedź radnego Krzysztofa Grzeszyka z końca listopada. – Radni zabezpieczyli 6 mln zł na to przedszkole i ma pani je do wydatkowania od dzisiaj. Gdyby pani wójt słuchała rady i zmieniła dach i zmieniła ogrzewanie, to nie byłoby tego bicia piany. Nie miała pani możliwości budowy przedszkola w tej formie.
Radni będą mieli szanse na przemyślenie sprawy po raz kolejny. Sposobność do powrócenia do tematu nadarzy się na najbliższej sesji rady gminy. Na razie wójt nie unieważniła rozstrzygniętego w październiku przetargu na budowę przedszkola.
PRZECZYTAJ:
- Środki higieny dla podopiecznych Caritas i korzystających z noclegowni
- Uwaga kierowcy, za to możecie zapłacić nawet 3 tysiące złotych mandatu
- Niesamowite widowisko Teatru Narodowego Operetki Kijowskiej!
- Zabieranie prawa jazdy za prędkość. Kiedy policja przestanie to robić?
- Przeżyj niezapomniane ferie w mundurze! W styczniu dodatkowa rekrutacja [ZDJĘCIA]
- Wybieramy najpopularniejszych sportowców i trenerów w 2022 roku!
Napisz komentarz
Komentarze