- Współpracujemy od wielu lat z Rejonem Łuckim na Ukrainie i przez przyjaciół z stamtąd kilkukrotnie przekazywaliśmy dary. Docierają one do regionów objętych wojną. Ze względu na zimę, po konsultacjach z przyjaciółmi z Ukrainy zbieramy ciepłą odzież, koce, karimaty, rękawiczki, czapki, kurtki, a także artykuły z długim terminem ważności. Darów jest tyle, że raczej jeden bus nie będzie w stanie ich zabrać, ale to wciąż niewystarczająco, bo na Ukrainie jest wielu potrzebujących – mówi burmistrz Terespola Jacek Danieluk.
CZYTAJ TEŻ: Wędkowanie bez karty wędkarskiej? Czy wędkarzy w 2023 roku czekają wyższe opłaty?
Dodaje, że w przeciągu kilku dni dary zostaną odebrane prawdopodobnie na granicy w Dorohusku. Z kolei 28 grudnia delegacja miasta Terespol: burmistrz Jacek Danieluk, sekretarz Józef Paderewski, radny Dariusz Herlikiewicz, Janusz Kopczyński oraz Przemysław Wróblewski – przedstawiciele Regimentu Artylerii Książęcego Domu Radziwiłłów w Terespolu spotkali się z przedstawicielami gminy i miasta Brok oraz Mazowiecko-Podlaskiego Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Broku. Spotkanie zorganizowano w celu odebrania darów potrzebującemu narodowi ukraińskiemu. - Dzięki pomocnej dłoni mieszkańców miasta Terespol oraz podarunkom otrzymanym z gminy Brok, zorganizowany zostanie wspólny transport do Rejonu Łuckiego na Ukrainie. Serdecznie dziękuję za zaangażowanie wszystkim biorącym udział w zbiórce – przekazuje burmistrz.
Przeczytaj:
- Rozpoczynamy głosowanie w XXXVI Plebiscycie Sportowym Słowa Podlasia!
- Dom Barbary Prudaczuk powstanie jak Feniks z popiołów! Walczymy dalej!
- Tragiczna śmierć 17-latka. Położył się pod nadjeżdżający pociąg
- Drzewo po raz kolejny spełniło zadanie. Pomogło potrzebującym
- Rolnicy: "Nasze uprawy stoją w wodzie!" [FILM, ZDJĘCIA]
Napisz komentarz
Komentarze