17 stycznia bialscy policjanci zostali powiadomieni o postrzeleniu psa. Do zdarzenia doszło w gminie Biała Podlaska. Właścicielka zwierzęcia zawiadomiła o odnalezieniu rannego czworonoga nieopodal swojej posesji. Późniejsza wizyta u weterynarza ujawniła, że pies został postrzelony przy użyciu wiatrówki. Rana postrzałowa znajdowała się przy oku zwierzęcia i wymagana była natychmiastowa operacja.
CZYTAJ TAKŻE:
- „Ferie na Brzeskiej”. Takich zajęć dla młodzieży jeszcze nie było
- Wzrosła kilometrówka. Wiemy, od kiedy obowiązuje nowa stawka
- Warsztaty Terapii Zajęciowej potrzebują busa. Jego koszt to 210 tys. zł
- Stypendia dla najlepszych uczniów w Lubelskiem. 59 jest z naszego regionu
- Pałac Łubieńskich powalczy o milion złotych!
Na podstawie informacji uzyskanych przez funkcjonariuszy wynikało, że udział w tym zdarzeniu może mieć 56-letni sąsiad pokrzywdzonej. Policja następnie zabezpieczyła na terenie posesji zamieszkanej przez mężczyznę wiatrówkę oraz śrut.
– Podczas dalszego przeszukiwania mieszkania 56-latka kryminalni ujawnili tam również amunicję i broń myśliwską, na którą mężczyzna nie ma zezwolenia. Nielegalnie posiadana jednostka broni została zabezpieczona przez policję i przesłana do badań w laboratorium kryminalistycznym – informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej Barbara Salczyńska-Pyrchla.
– 56-latek został zatrzymany do wyjaśnienia. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Swoje zachowanie tłumaczył faktem, że chciał tylko odstraszyć zwierzę, które weszło na jego posesję i był to nieszczęśliwy wypadek. Wobec mężczyzny prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Mężczyźnie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności – przekazuje Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Napisz komentarz
Komentarze