Protestujący apelują o zaprzestanie niszczenia polskiego rolnictwa, czego przejawem jest – według nich – m.in. niekontrolowany napływem zbóż z terenu Ukrainy, wprowadzenie kaucji na wjeżdżające do Polski, korytarzem drogowym do portu lub granic krajów trzecich, zboże, prowadzenie dla wszystkich zainteresowanych eksporterów dopłat do eksportu pszenicy, kukurydzy, rzepaku, którymi obecnie zasypane są w Polsce magazyny skupowe.
Policja zabezpiecza już miejsce protestu. Ruch pojazdów przebiega ze znacznymi utrudnieniami.
PRZECZYTAJ:
- Amazon na celowniku UOKiK. Spółka może mieć sporo na sumieniu
- Chcieli przekroczyć granicę. Mieli sfałszowane dokumenty
- Siłownia w Piszczacu została oficjalnie otwarta. Chętni poćwiczą za darmo
- Ulica Żytnia w opłakanym stanie. Miasto: "Uzupełniamy ubytki"
- Terytorialsi złożyli przysięgę wojskową. Pierwszą w tym roku
Napisz komentarz
Komentarze