Dwaj nastoletni bracia i ich koledzy ukradli z posesji w Wohyniu samochód, który dzień później znaleziono w lesie. Policja zatrzymała też złodziei.
W sobotę 30 września późnym wieczorem z posesji w Wohyniu zniknęło mitsubishi. W aucie były kluczyki, dokumenty pojazdu i dowód osobisty właściciela. – Przed godziną 23 dyżurny radzyńskiej komendy został poinformowany, iż z posesji w Wohyniu dokonano kradzieży pojazdu. Okazało się, że znani właścicielowi posesji bracia w wieku 16 i 19 lat, mieszkańcy gminy Wohyń, wspólnie z dwoma innym nieznanymi mężczyznami ukradli mitsubishi. Wartość strat właściciel oszacował na 1,8 tys. zł – informuje Piotr Mucha, rzecznik prasowy KPP w Radzyniu Podlaskim.
Dzień później zatrzymano braci oraz 18-letniego mieszkańca Janowa Podlaskiego i 21-letniego mieszkańca gminy Wohyń. – Policjanci ustalili też, że auto zostało porzucone w lesie – dodaje rzecznik. Pełnoletni złodzieje usłyszeli już zarzuty i przyznali się do winy. Grozi im do pięciu lat wiezienia. Natomiast niepełnoletni uczestnicy złodziejskiej akcji staną przed sądem rodzinnym.
(joan)
Napisz komentarz
Komentarze