Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 02:53
Reklama dotacje rpo
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Lokal w zabytku za złotówkę. Państwowa agenda w radzyńskim pałacu

Od 2018 roku część południowa wschodniego skrzydła pałacu Potockich jest dzierżawiona przez Archiwum Państwowe w Lublinie. Instytucja do dziś nie zajęła jednak wynajętych pomieszczeń. Zgodnie z umową dopóki tego nie zrobi, płaci miastu złotówki. Tymczasem urzędnicy twierdzą, że pałac nie może być skomercjalizowany.
Lokal w zabytku za złotówkę. Państwowa agenda w radzyńskim pałacu
Archiwum Państwowe do dziś nie zajęło wynajętych w 2018 roku pomieszczeń w pałacu Potockich. Dopóki tego nie zrobi, płaci miastu złotówki

Autor: Joanna Danielewicz

Przypomnijmy, że podpisanie umowy dzierżawnej między miastem Radzyń podlaski i Archiwum Państwowym nastąpiło we wrześniu 2018 roku. Miesiąc później pomieszczenia zostały przekazane nowemu najemcy. Zgodnie z zawartą wówczas umową Archiwum stało się dzierżawcą pałacowych wnętrz na 30 lat.

Wolne tempo, małe zyski

Po podpisaniu umowy dzierżawnej przedstawicielka Naczelnej Dyrekcji AP, Beata Żelazek z Departamentu Organizacji i Udostępniania NDAP w Warszawie, informowała Słowo Podlasia: – Obecnie trwają prace związane z przygotowaniem do prowadzenia inwestycji. W oparciu o opracowywany program inwestycji, planowany termin przeniesienia radzyńskiego oddziału do nowej siedziby może nastąpić najwcześniej w III kwartale 2021 r.

Dwa lata po podpisaniu dzierżawy przez AP, ponowiliśmy pytanie o terminy planowanego zasiedlenia wynajętych przestrzeni. - Zgodnie z programem inwestycyjnym dotyczącym przebudowy pomieszczeń części południowej skrzydła wschodniego pałacu Potockich na potrzeby oddziału w Radzyniu Podlaskim Archiwum Państwowego w Lublinie, planowany remont powinien zostać przeprowadzony do końca 2023 r. pod warunkiem zapewnienia finansowania z budżetu państwa – odpowiedział nam wówczas dr Piotr Dymmel, dyrektor AP w Lublinie.

Mamy więc rok 2023 i ponawiamy pytanie do AP w Lublinie o plany względem dzierżawionych w pałacu pomieszczeń. 

- Archiwum w 2022 r. rozpoczęło prace przygotowawcze do zaadoptowania wynajmowanych pomieszczeń na potrzeby oddziału w Radzyniu Podlaskim. W bieżącym roku planujemy rozpoczęcie prac remontowych, pod warunkiem zapewnienia finansowania z budżetu państwa – odpowiedział nam kilka dni temu Krzysztof Kołodziejczyk, zastępca dyrektora AP w Lublinie.

Czemu kwestia terminu zasiedlenia przez AP dzierżawionych pomieszczeń jest istotna? Bo chodzi o pieniądze. W lutym 2019 roku, gdy miasto oficjalnie poinformowało o wydzierżawieniu pomieszczeń pałacu AP (które nastąpiło pół roku wcześniej), rzecznik UM Radzyń Podlaski przedstawiała szczegółowe koszty, jakimi obciążone będzie archiwum. - Czynsz w I strefie (piwnica) wyniesie 4 zł netto za 1 m2 (łącznie za 158,76 m2 - 635,04 zł netto), w II strefie - 10 zł netto za miesiąc za 1 m2 powierzchni, czyli za 582,81 m wyniesie 5 828,10 zł miesięcznie. Łącznie da to sumę 6 463,85 zł netto miesięcznie (77 566,20 zł rocznie). Kwota ta nie obejmuje opłat za media, które odrębnie będzie opłacało Archiwum Państwowe – podawała wówczas takie wyliczenia Anna Wasak.

CZYTAJ TEŻ: Herosi futbolu powalczyli o puchar starosty radzyńskiego

Jednak w umowie dzierżawnej był pewien zapis. Dokładnie zapisano tam zasady rozliczenia najmu, w tzw. procesie inwestycyjnym. Te zasady zawarto w par. 3 pkt. 15 umowy: " W okresie od podpisania protokołu przekazania podmiotu najmu (...) do zakończenia Programu Inwestycyjnego (...) i przeniesienia siedziby Oddziału (...)do pomieszczeń w części południowej skrzydła wschodniego (...) najemca będzie uiszczał czynsz w wysokości 1,00 zł netto miesięcznie od całej powierzchni Przedmiotu najmu." Kwota zawarta w umowie być może dziś jest nieco wyższa, podlegając waloryzacji.

Miasto nie może zarabiać, ale czy musi dokładać?

Temat zysków z wynajmów pałacowych wnętrz odżył w ostatnich tygodniach, w związku ze zbliżającym się terminem zakończenia rewitalizacji korpusu głównego i dziedzińca pałacowego, której koszt po przetargu to 18 939 883,55 zł. Miasto realizuje inwestycję w ramach szerszego projektu rewitalizacji śródmieścia, w oparciu o środki przekazane przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego w wysokości 21,5 mln zł. Na tę kwotę składają się fundusze pochodzące ze środków europejskich i budżetu państwa w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego 2014-2020. Ostatnio miasto rozstrzygnęło natomiast przetarg na rewitalizację północnej części pałacu z elementami części południowej i wschodniej, na kwotę 2 mln 160 tys. zł.

Tymczasem w tegorocznym budżecie miasta na utrzymanie pałacu przeznaczonych jest 327 tys. zł. – Czy nam się ta inwestycja opłaci, co jest planowane, by przyniosła ona wymierne korzyści? Czy są zaplanowane działania, by zniwelować kwotę utrzymania pałacu? – dopytywała podczas uchwalania budżetu miasta na ten rok radna Bożena Lecyk.

Burmistrz przypominał, że przecież część pałacu jest wynajmowana. – Szkoła muzyczna płaci nam bardzo dobrze, 100 tys. zł rocznie, i ponosi koszty utrzymania pomieszczeń. Z kolei w skrzydle wschodnim siedzibę będzie miało Archiwum Państwowe. Z tego również będą określone dochody, więc tak naprawdę nie ma o czym mówić – dowodził burmistrz Jerzy Rębek.

I wówczas wrócił właśnie wątek zagospodarowania części pałacu przez AP, bo radna przypomniała. 

 Skrzydło wschodnie jest wydzierżawione dla AP. Kwota czynszu to na chwilę obecną złotówka, z tego co się orientuję. To w żaden sposób nie niweluje tej kwoty 327 tys. zł na utrzymanie pałacu. Wynajęliśmy pomieszczenia AP, i miał być remont, który miał być odliczony od czynszu, do chwili obecnej nic się tam nie dzieje – podkreśliła Bożena Lecyk.

Jak wynika z informacji przekazanych nam przez AP w Lublinie, przełomu w tej kwestii na razie nie widać. A narracja miasta na temat zagospodarowania pałacu jest dziś taka. - Warunkiem otrzymania unijnego dofinansowania na rewitalizację pałacu Potockich w Radzyniu było stworzenie projektu zagospodarowania i to takiego, który spełniałby określone warunki, wskazane przez instytucję zarządzająca funduszami europejskimi Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie. Takim warunkiem było, żeby obiekt po restauracji pełnił funkcje społeczno-kulturalne. Bez spełnienia tego warunku nie otrzymalibyśmy dofinansowania – przypomina dziś Anna Wasak, rzecznik radzyńskiego ratusza, zresztą zgodnie z faktami.

Jednocześnie miejscy urzędnicy twierdzą, że uzyskanie powyższego dofinansowania uzależniło też kwestię komercjalizacji nieruchomości: 

 Tylko niewielki fragment pałacu będzie mógł pełnić funkcję komercyjną - na część pałacu przeznaczoną na komercję mogliśmy przeznaczyć maksymalnie równowartość 200 tys. euro (ok. 800 tys. zł). Gdyby była to większa powierzchnia, miasto musiałoby samo sfinansować jej remont – twierdzi Anna Wasak.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama