Przekraczająca granicę w Dołhobyczowie Ukrainka zgłosiła do odprawy celnej żywą papugę żako, która – zgodnie z przepisami Konwencji CITES – objęta jest międzynarodową ochroną.
– Na jej przewóz wymagane są odpowiednie dokumenty, których podróżna nie posiadała – informuje Michał Deruś, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.
Papuga została przekazana do ogrodu zoologicznego w Zamościu, a przeciwko kobiecie wszczęto postępowanie karne.
Nie tak dawano inna obywatelka Ukrainy przez granicę w Hrebennem próbowała nielegalnie wwieźć do Polski żywego żółwia stepowego. Zwierzę zostało jej odebrane, a następnie przetransportowane na kwarantannę do ogrodu zoologicznego w Zamościu.
W ub. roku lubelska KAS zapobiegła nielegalnemu przywozowi do Polski kilkudziesięciu okazów CITES. Były to m. in. fragmenty rafy koralowej, pijawki lekarskie oraz – jak ostatnio – papuga żako.
CZYTAJ TEŻ:
- W Sitnie palił się dom, w Międzyrzecu hotel pracowniczy
- Ksiądz z Łukowa nagrywał mężczyzn w sklepowej toalecie
- Ponad 10 tys. paczek papierosów. Udaremniono kolejne przemyty
Przywóz z krajów trzecich na teren Unii Europejskiej lub wywóz zwierząt i roślin gatunków zagrożonych wyginięciem jest możliwy na podstawie wydanych wcześniej zezwoleń i świadectw.
Za nielegalny przewóz chronionych okazów CITES grozi do 5 lat pozbawienia wolności i konfiskata okazów.
Napisz komentarz
Komentarze