Temat przystąpienia gminy do SIM pojawił się na sesji rady w grudniu ubiegłego roku. Wówczas to radni głosowali w sprawie: określenia zasad wnoszenia, cofania i zbywania udziałów i akcji w spółkach prawa handlowego przez wójta gminy Radzyń Podlaski; w sprawie wyrażenia zgody na utworzenie spółki Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa „KZN Południowe Podlaskie” Sp. z o.o. oraz w sprawie zatwierdzenia wniosku o wsparcie ze środków Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa na sfinansowanie objęcia udziałów w tworzonej społecznej inicjatywy mieszkaniowej. Wszystkie uchwały zostały przyjęte.
Falstart w głosowaniu
Głosowanie w radzie było następstwem wcześniejszej aktywności wójta Wiesława Mazurka w tym temacie. 14 listopada w akcie erekcyjnym, Krajowy Zasób Nieruchomości oraz przedstawiciele samorządów powiatów bialskiego, radzyńskiego i parczewskiego, zdeklarowali chęć powołania kolejnej na Lubelszczyźnie Samorządowej Inicjatywy Mieszkaniowej (SIM). Wówczas w Białej Podlaskiej deklarację podpisali przedstawiciele: Bork, Janowa Podlaskiego, Komarówki Podlaskiej, Konstantynowa, Łomaz, Piszczaca, Radzynia Podlaskiego, Rokitna, Rossosza, Sławatycz, Sosnówki, Parczewa, m. Radzyń Podlaski, Kodnia i Tucznej.
PRZECZYTAJ: Nadciąga cyklon Ulf. Sprawdź alerty pogodowe
Temat, usankcjonowania przez radę trzema uchwałami, wejścia w projekt Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa „KZN Południowe Podlaskie”, byłby zamknięty po grudniowych głosowaniach, gdyby nie to, że jedną z uchwał unieważnił wojewoda. Chodziło o uchwałę dotyczącą określenia zasad wnoszenia, cofania i zbywania udziałów i akcji w spółkach prawa handlowego przez wójta gminy Radzyń Podlaski. - Uchwała podejmowana na podstawie ustawy o samorządzie gminnym, podlega ogłoszeniu w wojewódzkim dzienniku urzędowym – wyjaśnia wojewoda Lech Sprawka w uzasadnieniu decyzji nadzorczej. - Tymczasem rada gminy postanowiła, że wchodzi ona w życie z dniem podjęcia. W ocenie organu nadzoru powyższe postanowienie istotnie narusza artykuły ustawy z dn. 20 lipca 2000r. o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych – wywodził w zarządzeniu nadzorczym wojewoda lubelski.
Radni musieli więc po raz kolejny nad uchwałą się pochylić, by przegłosować ją z poprawkami.
Radny ma pytania
Projekt poprawionej uchwały stanął na sesji w lutym. Przedłożenie uchwały do ponownego głosowania, stało się okazją do uzyskania dodatkowych informacji dotyczących całego przedsięwzięcia związanego z SIM, w które gmina chce wejść. - Jaka jest ilość udziałów i jak będą podzielone, oraz jaki kapitał zakładowy spółki? - dopytywał wójta radny Michał Wierzchowski. - Myślę, że po miesiącu od pierwszego zakomunikowania, powinno być coś więcej wiadomo. W stenogramie z poprzedniej sesji, który czytałem, w sumie nie odpowiedział pan na żadne pytanie.
SPRAWDŹ: Głosowanie trwa! Kto zagrozi liderom w Plebiscycie Sportowym Słowa Podlasia?
Wójt przyznał, że udziałów jeszcze nie ma. - To dopiero powstanie. Przygotowujemy się do tej inwestycji, żeby móc przystąpić, musimy przyjąć uchwałę deklaratoryjną – odpowiadał wójt Wiesław Mazurek, czym wywołał zdziwienie radnego Wierzchowskiego. - Czyli przystępujemy do czegoś, na temat czego nic nie wiemy? - dopytywał radny.
Wiesław Mazurek jest jednak innego zdania.
Nie wiem, kto nie wie, bo ja wiem dość dużo, chociaż nie wiem wszystkiego. Państwu też przekazywałem te informacje. Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa - takie hasło, można sobie więcej doczytać. Gmina Radzyń Podlaski chciałaby skorzystać z takiego programu i przygotować osobom, które nie mają zdolności kredytowej ale mają zdolność czynszową, mieszkania na swoim terenie. Zależy nam na przystąpieniu do tego programu, byśmy mogli pozyskać pieniądze na budowę takich mieszkań czynszowych, a wkładem własnym jest teren, na którym te mieszkania powstaną. Uważam, że jest to bardzo korzystny projekt. Chcielibyśmy w ten sposób zatrzymać mieszkańców na terenie gminy, poprzez dostępność mieszkaniową – wyjaśniał wójt.
Radny miał jednak dodatkowe wątpliwości. - Co będzie aportem? Konkretnie, jaka działka, gdzie? - dopytywał. Ale nie mógł liczyć na wiele szczegółów. - Wskazałem: działka. Na ten moment tak to wygląda. Natomiast która to działka, gdzie i za ile, to będzie dopiero ustalone – odpowiedział wójt.
Radny Wierzchowski nie usłyszał również niczego na temat statutu spółki, w którą ma wejść gmina, bo wójt wolał porozmawiać o tym z radnym w gabinecie, gdy do rozmowy się przygotuje. Dlatego radny stwierdził, że informacje, który uzyskał są niewystarczające, by uchwałę związaną z tym tematem podejmować.
– Ponieważ nic konkretnego nie wiemy, proszę radnych o rozwagę w tym temacie i składam wniosek formalny o zdjęcie z porządku obrad tego projektu – poinformował radny Wierzchowski.
Arytmetyka w radzie gminy nie dawała jednak większych szans na to, by rada przystała na propozycje Michała Wierzchowskiego. – Dwóch radnych było za jego wnioskiem, trzech się wstrzymało, a 10 było przeciwnych. Zgodnie z logiką tego głosowania chwilę później nastąpiło kolejne, w którym radni przyjęli projekt uchwały potrzebnej, do przystąpienia gminy do programu SIM. Przy dwóch głosach przeciwnych i dwóch wstrzymujących się, jedenastu radnych zagłosowało „za”.
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE:
- Ksiądz z Łukowa nagrywał mężczyzn w sklepowej toalecie
- W Sitnie palił się dom, w Międzyrzecu hotel pracowniczy
- Pożyczył 500 zł. Miał oddać prawie prawie 300 tysięcy!
- 18-latek "zarobił" 19 punktów podczas jednej kontroli i stracił prawko
- Biała Podlaska: Tam wciąż nie dotarła "historyczna ofensywa inwestycyjna"
Napisz komentarz
Komentarze