27 lutego po godzinie 18.00 z dyżurnym łukowskiej komendy skontaktował się telefonicznie anonimowy rozmówca. Poinformował policjanta o jadącym od strony Stoczka Łukowskiego samochodzie marki Seat Alhambra, który wedle zgłaszającego dokonuje niebezpiecznych manewrów na drodze.
- Zorza polarna nad Polską. Zobaczcie niezwykły film z Suwalszczyzny!
- Mieli w sumie 700 porcji dealerskich. Co się stało z tymi narkotykami?
- Te panie przyrządzają najpyszniejsze dania z dziczyzny. W sobotę gotowały w Rokitnie [ZDJĘCIA]
Kierowca seata, co chwilę opuszczał swój pas jazdy, zbaczając na sąsiedni pas ruchu lub mając problemy z utrzymaniem się na drodze. Na wskazany odcinek drogi ruszyli funkcjonariusze z łukowskiej drogówki. Policjanci z daleka zauważyli auto, które zatrzymali do kontroli. Okazało się, że zatrzymany 31-latek z gminy Skórzec miał ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie.
– Mężczyzna już stracił prawo jazdy, a jego auto odholowano na parking strzeżony. Wkrótce 31-latek usłyszy zarzut. Grozi mu, co najmniej trzyletni zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna, a nawet dwa lata pozbawienia wolności. Oprócz tego mężczyzna będzie jeszcze musiał zapłacić, co najmniej 5000 złotych świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej – informuje aspirant sztabowy Komendy Powiatowej Policji w Łukowie Marcin Józwik
Napisz komentarz
Komentarze