Od kilku lat na parkingach Terespola okazyjnie pojawiają się porzucone wraki samochodów osobowych. Prawdopodobnie zostawiają je Białorusini, którzy przyjeżdżają do Terespola tanimi, starymi pojazdami. Po zdobyciu zatrudnienia pozostawiają je na terenie miasta bez rejestracji.
- Uczniowie terespolskiego liceum otrzymali wyposażenie wojskowe [ZDJĘCIA]
- Polityka Małego Katynia. Kto chce tam rządzić w roku wyborczym?
- Pożary sadzy sporym problemem. Strażacy interweniowali ponad 40 razy!
- Chcą powołać specjalną komisję ds. wielkich ferm w powiecie bialskim
Zjawisko te jest znane urzędnikom terespolskiego magistratu. Burmistrz Jacek Danieluk oraz służby mundurowe prowadzą aktywne działania w związku z usuwaniem aut
– My, jako Urząd Miasta Terespol dokonaliśmy już w tej sprawie parę działań przy udziale policji. Jednym z nich było odholowanie wraków samochodów z terenu parkingów i zatoczek postojowych należących do miasta. Odholowane wraki znajdują się teraz na terenie lokalnego przedsiębiorstwa „Gospodarka Komunalna i Mieszkaniowa” – informuje burmistrz Terespola.
Dodaje, że rozwiązanie problemu w całości jest bardzo skomplikowane ze względu na fakt, że część porzuconych wraków znajduje się na terenach prywatnych.
– Urząd miasta zdaje sobie również sprawę z obecności, pojazdów, które zostały porzucone na parkingu terespolskiej Biedronki oraz na kilku innych działkach nienależących do miasta Terespol. W usunięciu tych aut istnieje pewien problem, gdyż my, jako urząd, bez pozwolenia firm, do których te obiekty należą, nie mamy możliwości wykonać działań mających na celu pozbycie się tych wraków. Dodatkowo właściciele prywatnych działek, na których występuje ten problem, nie zwrócili do tej pory z żadną prośbą do nas w związku z zaistniałą sytuacją – wyjaśnia Jacek Danieluk.
Parkingu pod terespolską Biedronką na którym znajdują się wraki, należy firmy Jeronimo Martins Polska S.A. Firma potwierdziła Słowu Podlasia, że jest świadoma zaistniałego problemu.
– Wiadomość dotycząca wraków została przekazana już do osoby nadzorującej pracę sklepu. Podobny problem istniał na terenie sklepowego parkingu już ponad rok temu i po zawiadomieniu organów policji usunięte zostały 3 pojazdy. Tegoroczny przypadek był przez długi czas nieodnotowany, gdyż przez długi czas nie otrzymaliśmy sygnałów od mieszkańców. Podejmujemy już działania związane z usunięciem pojazdów i zwróciliśmy się do urzędu miasta w Terespolu z prośbą o pomoc – informuje biuro prasowe firmy Jeronimo Martins Polska S.A.
Napisz komentarz
Komentarze