51-letni Roman M. zginął w płomieniach domu w Sitnie. Drewniany budynek spłonął doszczętnie sobotniej nocy 14 października. Śledztwo wyjaśni, czy właściciel sam zaprószył ogień.
Informację o pożarze bialscy strażacy otrzymali o godz. 23.32. – Pożar gasiło pięć zastępów straży pożarnej. Ogień zajął cały dom, wydobywał się przez dach i okna. Przed rozpoczęciem akcji gaśniczej odłączyliśmy prąd od budynku. Zadanie strażaków polegało też na usunięciu zadymienia w środku. W trakcie przeszukania zgliszczy odnaleziono zwłoki, najprawdopodobniej właściciela domu – mówi Mirosław Byszuk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej.
Doświetlał dom świeczką
Dom, w którym doszło do pożaru, stoi na skraju wsi, przy lesie. Właściciel gospodarstwa pojawiał się tam sporadycznie, dlatego niektórzy mieszkańcy uważali nawet, że to pustostan.
– Z tego, co ludzie opowiadali, to więcej go tu nie było, niż był. Wcześniej co jakiś czas w zakładzie karnym przebywał. Częściej w Sitnie bywał jego brat, bo gołębie tam hodował. Ale ludzie mówili, że od lata Roman coraz częściej się tutaj pojawiał. Czasami, jak się tamtędy przejeżdżało, widać było przez szybę tlące się światełko jakiejś latarki czy świeczki, pewnie czymś dom sobie doświetlał. – mówi nam jeden z mieszkańców Sitna.
Dbajmy o przewody kominowe
Rozpoczął się sezon grzewczy. To wzmożony okres pracy dla strażaków i kominiarzy, którzy przestrzegają przed pożarami, ale również – co bywa częste w okresie zimowym – zatruciami bezwonnym tlenkiem węgla, wydzielanym w procesie spalania w piecach opalanych drewnem i węglem oraz w piecykach i kuchniach gazowych. Dlatego niezwykle ważne jest, aby zapewnić ciąg w przewodach, zwłaszcza spalinowych, odprowadzających spaliny od pieców i piecyków gazowych, a także zapewnić odpowiedni dopływ powietrza do mieszkań.
– Generalną zasadą jest, że w celu zapewnienia ciągu w przewodach spalinowych i wentylacyjnych, należy umożliwić stały dopływ świeżego powietrza do mieszkania. Dopływ powietrza do mieszkań odbywa się przez drzwi i okna, jeśli są nieszczelne, lub przez nawiewniki celowo zamontowane w oknach. Modelowy przepływ powietrza w mieszkaniu powinien się odbywać od pokoi w kierunku kratek wentylacyjnych. Zanieczyszczone powietrze przepływa w kierunku łazienki i kuchni oraz toalety, skąd powinno być usuwane przez kratki wentylacyjne. – mówi Aleksandra Pilipiec, zastępca prezesa zarządu Spółdzielni Pracy Kominiarzy w Lublinie.
Należy dbać również o drożność kominów i prawidłowość podłączeń, aby nie występowały przypadki podłączenia wentylacji i odprowadzenia spalin w jednym kanale.
Więcej przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa, nr 42
Monika Pawluk
Napisz komentarz
Komentarze