Przed świętami wielkanocnymi terespolscy policjanci, zatrzymali w miejscowości Hola, samochód osobowy marki Audi. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że podróżujący nim mężczyźni mogą mieć związek z włamaniami, do których doszło w marcu bieżącego roku na terenie powiatu bialskiego.
Za kierownicą pojazdu siedział 41-latek, z którym podróżował 27-letni pasażer. Obaj mężczyźni są mieszkańcami województwa mazowieckiego i zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Sprawą włamań do samochodów zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu bialskiej komendy, którzy w trakcie prowadzonych działań zdołali ustalić tożsamość trzeciego z podejrzanych mężczyzn. 26-letni mężczyzna również trafił do policyjnego aresztu.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie całej trójce zarzutów. Mężczyźni odpowiadać będą za włamania do samochodów mających miejsce w marcu bieżącego roku. Z ustaleń policji wynika, że trójka włamywaczy wykorzystując sen i nieuwagę właścicieli wybijała szyby zaparkowanych aut, w celu kradzieży znajdujących się w środku torebek, dokumentów i innych wartościowych przedmiotów. Wartość strat oszacowana została na kwotę ponad 80 tysięcy złotych.
- 41-latek usłyszał również zarzut dotyczący kierowania pojazdem pod wpływem środka odurzającego. Natomiast 26-latek i jego o rok starszy kompan odpowiadać będą w warunkach recydywy. W ostatnim czasie, bowiem odbywali karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa. Ustalamy wszystkie okoliczności tych spraw. Kradzież z włamaniem zagrożona jest karą do 10 lat pozbawienia wolności, a w przypadku czynu popełnionego w recydywie może ona zostać zwiększona o połowę – wyjaśnia rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej Barbara Salczyńska-Pyrchla.
CZYTAJ TAKŻE:
Napisz komentarz
Komentarze