Do niecodziennej (?) sytuacji doszło w Niedzielę Wielkanocną na stacji kolejowej Warszawa Gdańska.
Podróżujący do Terespola, zgodnie z komunikatem z megafonów, zostali skierowani nie do tego pociągu, do którego powinni. Na tor bowiem zamiast pociągu do Terespola podjechał... skład do stolicy Węgier, Budapesztu. W komunikacie PKP podało, że ten skład jedzie do Terespola.
9 kwietnia o godz. 19:50 na tor wjechał pociąg, jadący do Budapesztu. Z megafonu pasażerowie usłyszeli, że nadjeżdżający skład jedzie do Terespola. W komunikacie PKP poinformowało również, że pociąg stoi na peronie, na którym zatrzymał się pociąg do Budapesztu.
- W pociągu do Terespola na podróżnych zawalił się sufit
- Budowa wiaduktu w Terespolu. Koncepcja jest, ale trwa spór kto ile zapłaci?
- Tragiczny finał domowej awantury. 29-latce grozi dożywocie
To mogło wprowadzić w błąd wielu podróżnych. O zaistniałej sytuacji poinformował na Twitterze jeden z podróżujących. "Ile osób dziś zamiast do pociągu o 19:50 do Terespola wsiadło do pociągu do Budapesztu który przez megafony ogłoszony został jako pociąg do Terespola? Kiedy zrobicie coś z błędnymi komunikatami głosowymi na dworcu Warszawa Gdańska?"– zwrócił się do spółek PKP.
Na tę informację zareagowało PKP Intercity. "Jest nam przykro z powodu tej sytuacji. Zapewniamy, że jako przewoźnik dokładamy starań, aby minimalizować możliwość wystąpienia błędów, związanych z treścią komunikatów" – podkreśla spółka.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z PKP Intercity. Jak przekazała nam Marta Ziemska z biura prasowego PKP Intercity, "spółka bada sprawę, a o jej wynikach poinformuje po zebraniu wszystkich danych".
Przypomnijmy, wraz z początkiem przebudowy Dworca Zachodniego (Warszawa Zachodnia) na dworzec Warszawa Gdańska skierowano dodatkowo kilkadziesiąt połączeń kolejowych. Od tego czasu Dworzec Gdański jest przeciążony, a jak informują podróżni, na miejscu często jest chaos komunikacyjny.
Napisz komentarz
Komentarze