Golbox to element kompleksu boisk, stworzonych przy ul. Na skarpie w ramach budżetu obywatelskiego. Otwarcia dokonano w maju ubiegłego roku, a cała inwestycja kosztowała około 800 tys. zł.
Golbox to małe boisko do gry w piłkę nożną dla dzieci, okolone siatką rozciągniętą na metalowym stelażu, by piłka z boiska nie uciekała. Od momentu oddania do użytku cieszyło się dużym zainteresowaniem. Jednak już po trzech miesiącach użytkowania radny Marek Dzyr, współwnioskodawca jego budowy w ramach BO, interweniował w bialskim urzędzie miasta w sprawie stanu golboxu. Wskazywał wówczas na niestabilny stelaż ogrodzenia, który się rozpada, na wyrwaną furtkę prowadzącą na boisko, zwisającą, połamaną konstrukcję ogrodzenia, która zagraża bezpieczeństwu użytkowników.
- Po dwóch miesiącach oddała mandat. Joanna Kozłowiec rezygnuje
- Temat kurzych ferm na sejmowej komisji? Interweniuje poseł Niedziela
- Zbierają podpisy pod petycją do MON. Chcą powrotu wojska
W marcu tego roku temat wrócił, bo radny Dzyr znów upomniał się o poprawę stanu infrastruktury boiska. W piśmie do prezydenta miasta stwierdził, że jego monity, już trzy miesiące po otwarciu boiska, nie przyniosły rezultatu w sprawie kompleksowych napraw. Zwrócił uwagę, że o stanie golboxu mówił też przed zimą. Tym razem w marcowej interpelacji skierowanej do urzędników na piśnie, zawarł dwa konkretne pytania. Chciał wiedzieć, kto administruje kompleksem „Aktywna Biała” przy ul. Na Skarpie, w skład którego wchodzi boisko dla małych piłkarzy i kiedy zostanie ono naprawiane.
Na kwietniowej sesji rady miasta wrócił do tematu.
– W mojej interpelacji były dwa pytania, kto ma zarząd nad terenem AB i kiedy zostaną naprawione uszkodzenia. Dostałem dwa zdania odpowiedzi nie na temat, w dalszym ciągu czekam – stwierdził radny Marek Dzyr, w ten sposób odniósł się do odpowiedzi wiceprezydenta miasta Biała Podlaska, Macieja Buczyńskiego, z 11 kwietnia.
- Laptop dla każdego czwartoklasisty. Wiadomo już, kto złożył najkorzystniejszą ofertę
- Potrzeba 16 mln zł, by ich syn żył. Misja niemożliwa? Stał się cud!
Prezydent informował w niej radnego, że golbox jest przeznaczony dla dzieci do lat 12, a uszkodzenia, które na nim powstały wskazują, że postały mechanicznie i prawdopodobnie uczyniły to osoby powyżej tego wieku. – Uszkodzone elementy zostały zdemontowane celem ich naprawy. Przystąpiliśmy do realizacji monitoringu obiektu – dodał wiceprezydent Maciej Buczyński w odpowiedzi, na której braki radny zwrócił uwagę podczas sesji 13 kwietnia.
Po tym jak radny właśnie podczas sesji wytknął urzędnikom brak odpowiedzi na jego pytania, wiceprezydent 19 kwietnia uszczegółowił swoją odpowiedź. Poinformował radnego, że administratorem kompleksu boisk przy ul. Na Skarpie jest referat kultury i sportu w bialskim magistracie. Zdemontowane, uszkodzone elementy golboxu zostaną naprawione i zamontowane ponownie, najpierw jednak miasto wykona na kompleksie inne prace. Na kompleksie zamontowany zostanie monitoring.
– Umowa z wykonawcą została podpisana 14 kwietnia z czteromiesięcznym czasem realizacji – poinformował wiceprezydent Buczyński.
Napisz komentarz
Komentarze