Historia i teraźniejszość. Taki przedmiot rok temu wprowadził do szkół Przemysław Czarnek. Na razie tylko w pierwszej klasie szkoły ponadpodstawowej, ale już powstały kolejne części podręczników, z których młodzież ma się uczyć od września tego roku. W drugiej klasie oczywiście.
Największe kontrowersje wzbudzał i nadal wzbudza podręcznik przygotowany przez prof. Wojciecha Roszkowskiego. I to on był promowany przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. Problem w tym, że znalazły się tam oburzające stwierdzenia.
In vitro i Budka Suflera
Przypomnijmy najbardziej kontrowersyjny cytat z pierwszej części podręcznika Roszkowskiego:
„Wraz z postępem medycznym i ofensywą ideologii gender wiek XXI przyniósł dalszy rozkład instytucji rodziny. Lansowany obecnie inkluzywny model rodziny zakłada tworzenie dowolnych grup ludzi czasem o tej samej płci, którzy będą przywodzić dzieci na świat w oderwaniu od naturalnego związku mężczyzny i kobiety, najchętniej w laboratorium. Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju „produkcję”?”.
- Laptop dla każdego czwartoklasisty. Wiadomo już, kto złożył najkorzystniejszą ofertę
- Egzamin ósmoklasisty 2023. Terminy, zasady, czas trwania
- "Trenuj jak żołnierz". Ruszyło nowe szkolenie wojskowe dla ochotników
Roszkowski pisał też o wolnej miłości, o narkotykach i odradzał słuchania np. The Rolling Stones, a promował Budkę Suflera. I właśnie przez takie stwierdzenia wielu nauczycieli nie sięga po tę książkę w szkole.
Ale nie był to jedyny podręcznik, bo kolejny wydało Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne. Ta książka została przyjęta łagodniej. Wiadomo już, jak wygląda część druga tego podręcznika.
Natomiast co do wersji Roszkowskiego, to jeszcze nie została ujawniona.
Część druga podręcznika do HiT
Co się zatem się zatem znajduje w książce wydanej przez WSiP? Katastrofie smoleńskiej poświęcona jest jedna strona. To po prostu zdjęcia z uroczystości pogrzebowych ofiar. Jest mowa o „wielkiej tragedii narodowej” i śmierci 96 osób.
Inna część poświęcona jest przełomowi gospodarczemu z początku lat 90 XX wieku.
„Prywatyzacji towarzyszyły zjawiska patologiczne. Jednym z nich było uwłaszczenie nomenklatury” – takie zdanie przywołuje Onet.
- Razem z Anią zawalczmy o Mariusza! Trzeba uzbierać 40 tysięcy złotych
- Koniec dewastacji golboxu? Miasto będzie miało boisko na oku
I uzupełnia: „Tak potocznie nazywa się nieuczciwy proces prywatyzacji i przejmowania majątku publicznego przez niektórych działaczy partyjnych i dyrektorów państwowych przedsiębiorstw w czasie transformacji ustrojowej w 1989 r. w Polsce i innych państwach bloku wschodniego”.
Jest także w książce o wojnie z terroryzmem (po 11 września 2001). W tym rozdziale możemy się też dowiedzieć, że były informacje, że w Polsce (na Mazurach) funkcjonowało tajne więzienie dla islamskich terrorystów.
Autorzy uczciwie podeszli do sprawy LGBT. Z jednej strony jest informacja, że gdy samorządy przyjmowały tzw. uchwały anty-LGBT, to protestował rzecznik praw obywatelskich. Z drugiej strony jest też mowa o "gender", co jest stawiane w Polsce w opozycji do "wartości chrześcijańskich".
Napisz komentarz
Komentarze