Kibice bialskiej drużyny MKS Podlasie dali popis niegościnności podczas meczu bialskich piłkarzy z Orlętami Spomlek. W przerwie meczu wybiegli na murawę boiska, by skonfrontować się z kolegami z Radzynia. Interweniowała policja.
Sobotni (21.10) mecz między drużynami z Białej Podlaskiej i Radzynia Podlaskiego od początku budził emocje wśród fanów obu zespołów. Od pierwszego gwizdka kibice obu zespołów, korzystając z faktu zasiadania na przeciwległych trybunach, wymieniali się mało wyszukiwanymi "uprzejmościami". Apogeum wymiany zdań nastąpiło w przerwie meczu, gdy bialscy kibice ruszyli z ław i w bojowych nastrojach przemierzali murawę w kierunku trybun gości z Radzynia.
– Grupa pseudokibiców bialskiej drużyny wtargnęła na murawę boiska, dążąc do konfrontacji z kibicami przeciwnej drużyny. Za naruszenie ładu i porządku prawnego 22 osoby ukarane zostały mandatami karnymi. Cztery osoby w wieku 21-29 lat zatrzymane zostały w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa. Dodatkowo zatrzymany został do wyjaśnienia 26-latek z Białej Podlaskiej, który podejrzany jest o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza – informuje Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Policja wciąż analizuje materiały wideo z sobotniego meczu i nie wyklucza kolejnych zatrzymań. 26-latkowi zatrzymanemu w związku z napaścią na policjanta grozi do trzech lat wiezienia.
Ostatecznie do wymiany ciosów między pseudokibicami nie doszło. Bialscy fani po przebieżce po murawie zostali zatrzymani, zanim zdołali dotrzeć do trybun radzynian. – W związku z szybką i zdecydowaną reakcją policji nie doszło do konfrontacji między pseudokibicami – zapewnia rzecznik Salczyńska-Pyrchla.
Napisz komentarz
Komentarze