Doszło do tego we wtorek około godziny 23:00 w Tomisławicach w powiecie sieradzkim (województwo łódzkie).
– Jedna osoba nie żyje, a pięć innych trafiło do szpitala – podał niemal natychmiast Jakub Stejbach, dyżurny ze Straży Pożarnej w Sieradzu.
Do szpitala trafiło pięć osób
Do domu dziecka w Tomisławicach wszedł młody mężczyzna i zaatakował dzieci w wieku od 12 do 16 lat oraz opiekuna. W placówce w tym czasie znajdowało się 19 osób.
– Niestety, jedna osoba nie żyje, pięć jest w szpitalu, a kolejnych siedem wymaga pomocy psychologicznej – podsumował Jakub Stejbach.
I zaznaczył, że napastnik nie był – jak wstępnie ustalono – podopiecznym domu dziecka.
Ofiara śmiertelną to 16-letnia wychowanka. Wśród rannych są dzieci i opiekunka.
Napastnik wszedł przez okno
Od razu zaczęły się poszukiwania sprawcy, który uciekł. Udało się go szybko zatrzymać. To 19-letni mieszkaniec gminy Warta. Mężczyzna w chwili zatrzymania był trzeźwy. Nie był w przeszłości notowany przez policję.
- Nie żyje 8-letni Kamilek z Częstochowy, ofiara brutalnego ojczyma
- 31 zarzutów za wyłudzenie 15 mln zł. Zatrzymano 8 osób, w tym biznesmena
- Jechał bmw prawie 250 km/h! Słono za to zapłaci [VIDEO]
Jak podaje RMF FM, młody mężczyzna wszedł do ośrodka przez okno. Miała go wpuścić 16-latka, przyszła ofiara napastnika. Dziewczynę 19-latek zaatakował jako pierwszą. Ugodził ją nożem, a następnie rzucił się na wychowawczynię.
Napisz komentarz
Komentarze