Przede wszystkim nie otwierasz załączników i zgłaszasz to poprzez stronę cert.pl – informuje Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości.
To nowa próba oszustwa.
Cyberprzestępcy rozsyłają wiadomości e-mailowe rzekomo pochodzące od zastępcy komendanta Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości nadkom. Marcina Bednarza.
– Z treści przesyłanych wiadomości wynika, że osoba, która je otrzymała, powinna natychmiast odpowiedzieć na wezwanie stanowiące załącznik do wiadomości. W celu uwiarygodnienia swojej wiadomości przestępcy zarówno wysyłają wiadomość, jak i opatrują podpisem zastępcy komendanta Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości – informuje biuro. – Do wysyłanych przez oszustów wiadomości dołączany jest załącznik w formacie „pdf”. Z jego treści wynika, że osoba, która jest adresatem wiadomości, jest podejrzana o przestępstwa pedofilskie i jest zobowiązana do udzielenia odpowiedzi. Cała korespondencja w rzeczywistości jest próbą oszustwa i zastraszenia odbiorcy. Jej celem może być kradzież naszych danych, czego konsekwencją może być utrata naszych pieniędzy – ostrzega i dodaje, że maile zawierają nieprawdziwe informacje, a Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości nie jest ich autorem.
- Kamil Bartoszuk nie przedłuży umowy z Podlasiem
- Ptasia grypa w Berezie. Weterynaria wydała komunikat
- Postanowiła odwiedzić koleżankę. Spłonęła w pożarze
- Zaśpiewali pieśni, sławiące Matkę Bożą. Za nami przegląd w Przychodach
- Dyrektor szpitala nie wybrany. Komisja konkursowa nie mogła obradować
Policja przypomina:
Nawet jeżeli popełniłeś czyn karalny, to policja w ramach prowadzonego postępowania wykonuje czynności procesowe szczegółowo opisane w kodeksie postępowania karnego. O wszelkiego rodzaju wezwaniach, wszczęciu postępowania czy złożeniu wyjaśnień na piśmie policja nie informuje poprzez pocztę elektroniczną. Ponadto dołączone do e-maila pliki mogą zawierać szkodliwe oprogramowanie, dlatego nie należy otwierać takich załączników.
Napisz komentarz
Komentarze