Damian Lepiarz po derbach Podlasia - Podlasie Biała Podlaska - Orlęta Radzyń Podlaski 5:0
- Cieszę się, że udało mi się zaliczyć trafienie w derbach Podlasia z Orlętami. Pokazaliśmy, że idziemy w dobrą stronę i budujemy solidny zespół. Sobotni wynik jest potwierdzeniem naszej wysokiej dyspozycji i dobrym prognostykiem na przyszłość. Wymarzony wynik 5:0 pokazuje naszą siłę i dorobek wspólnej pracy. Ludzie w klubie obrali pewien kierunek i runda wiosenna pokazuje nasz postęp. Zbudowaliśmy fundamenty, na których wspólnie z trenerem Arturem Renkowskim pracujemy. To powoduje, że kibice mogą mieć nadzieję na jeszcze lepszy kolejny sezon. Myślę, że jestem w stanie jeszcze podkręcić swój licznik strzelecki, bo w Podhalu Nowy Targ strzeliłem 12 bramek w rundzie, a w Podlasiu mam na razie 8. Prawdopodobnie poprawię tę statystykę przed końcem sezonu - mówi Damian Lepiarz, który zostaje na kolejny sezon w Podlasiu Biała Podlaska.
Rafał Misztal o sobotnich derbach Podlasia i rozwoju sportowym klubu Podlasie Biała Podlaska
- Przy pięć zero zawsze trzeba być mimo wszystko czujnym w bramce. Błąd może wkraść się w każdej chwili, bo rywal nie atakuje regularnie. Owszem tłamsiliśmy przeciwnika, ale nie zgodzę się z tym, że był to spokojny mecz dla bramkarza, bo paradoksalnie miałem w tym meczu więcej pracy niż we wcześniejszych spotkaniach ligowych u siebie. Strzały, wyjścia z bramki i utrzymywanie się przy piłce, to była moja robota w derbach. Przy dobrym wyniku też trzeba złapać czasem piłkę w koszyczek, żeby dać odetchnąć chłopakom z drużyny. Ten mecz był dla nas na wysokich obrotach. Widzę w tym klubie duży rozwój: stadion, pozostałe obiekty sportowe. Czekamy na fajną szatnię w budynku hotelowym i ciągle pracujemy. Myślę, że wszystko idzie w dobrą stronę jeżeli chodzi o przyszłość naszego klubu - kończy Misztal.
Napisz komentarz
Komentarze