Marta Pomorska, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej wyjaśnia, że na festiwal przyjechali uczestnicy z różnych placówek, domów pomocy społecznej, środowiskowych domów samopomocy i warsztatów terapii zajęciowej. – W tym roku zgłosiło się aż trzydzieści placówek, z czego bardzo się cieszymy. Zobaczymy wykonania artystyczne, które przygotowali uczestnicy. Jest to szansa, by pokazać swoje pasje, radość z twórczości artystycznej – powiedziała Marta Pomorska. Przyznała, że swój występ przygotowali też uczestnicy ze Środowiskowego Domu Samopomocy w Kodniu. – Organizacja festiwalu wymagała wielu rąk do pracy, dziękuję wszystkim, którzy się zaangażowali, zwłaszcza pracownikom urzędu gminy, WTZ, GOPS-u – podkreśliła.
Na wydarzenie przyjechała grupa ze Środowiskowego Domu Samopomocy typu C z Białej Podlaskiej. – Przyjechaliśmy na festiwal, by wspólnie z innymi integrować się poprzez wspólne śpiewanie piosenek i oglądanie występów artystycznych. Wcześniej uczyliśmy się piosenek, które zaprezentujemy, zaśpiewamy m.in. „Hej czy ty wiesz” – przekazała terapeuta zajęciowy Agnieszka Barczuk.
Wyjaśniła, że w placówce są dwie grupy, starszych i młodszych uczestników. – Prowadzimy pracownie, takie jak: manualna, kulturalno-oświatowa, komputerowa, gospodarstwa domowego. Oprócz tego mamy zajęcia sportowe, bierzemy udział w wydarzeniach kulturalnych i sportowych. Ostatnio braliśmy udział w imprezie Rowerowa Stolica Polski. Uczestnicy włączyli się już drugi raz w tę akcję – przypomniała Agnieszka Barczuk.
Autokar z Białorusinami wjechał do rowu. Kierowcy grozi do 5 lat więzienia
Okazja do nawiązania relacji
W festiwalu uczestniczyła też grupa z Warsztatów Terapii Zajęciowych w Konstantynowie.
– Przyjeżdżamy co roku, uczestnicy nie mogą się doczekać tej imprezy. To jedno z największych wydarzeń integracyjnych w okolicy. Uczestnicy przygotowują się do występu cały rok, wybierają repertuar i ćwiczą śpiew oraz ruch sceniczny. Jest miło, sympatycznie i widać integrację. Występ to też stres, ale przełamują w sobie barierę strachu – tłumaczyła p.o. kierownika WTZ w Konstantynowie Joanna Łyczewska.
Przekazała, że obecnie w placówce jest trzydziestu trzech uczestników z różnych gmin. – Zajęcia są prowadzone w sześciu pracowniach, w tym w pracowni gospodarstwa domowego, technicznej, rękodzieła, komputerowej, krawieckiej. Są też zajęcia z psychologiem i fizjoterapeutą. Uczestnicy są w przedziale wiekowym od 20 do 53 lat. Najwięcej uczestników mamy z niepełnosprawnością umiarkowaną i znaczną – informuje Joanna Łyczewska.
- Staramy się motywować uczestników, a także pocieszać ich, gdy coś im nie wychodzi – zaznaczyła Milena Wereszko pracownik socjalny i instruktor kulturalno-oświatowy w WTZ w Konstantynowie.
Jak podkreślił wójt Jerzy Troć, Festiwal Integracyjny to już tradycja, gdyż odbył się szesnasty raz. - Osoby niepełnosprawne są szczególnie traktowane w gminie, mamy dwa ośrodki – Warsztat Terapii Zajęciowej, w którym jest ok. trzydziestu uczestników, a w Środowiskowym Domu Samopomocy jest szesnastu uczestników. Kadra jest bardzo aktywna, czego wynikiem jest organizacja festiwalu. Na imprezie jest dużo uczestników, a osoby niepełnosprawne mają okazję pokazać swoje umiejętności, ale też nawiązać relacje. Uważam, że festiwal to cenna inicjatywa, który odbywa się we wspaniałej atmosferze. Cieszymy się też, że oblaci udzielają miejsca na Kalwarii Kodeńskiej. Myślę, że będziemy kontynuowali to przedsięwzięcie – podsumował wójt Jerzy Troć.
Napisz komentarz
Komentarze