Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 15:59
Reklama
Reklama

Zachód zjada nasze jajka, a Chiny masło

Zachód zjada nasze jajka, a Chiny masło

Za jajka, za które już płacimy średnio 70 groszy za sztukę, wkrótce możemy płacić nawet złotówkę. Choć dla konsumentów to teraz chyba i tak drugorzędny problem, bo najpierw trzeba jajka znaleźć. Tych w wielu sklepach ogólnopolskich sieci nie ma już od kilkunastu dni. Z masłem też jest problem, bo drogie jest już kolejny miesiąc. I choć na rynkach światowych nastąpiło odbicie i masło w październiku zaczęło tanieć, to na sklepowych półkach tego na razie nie widać. O co chodzi?

Masło drożeje od kilku miesięcy. Pod koniec września i w październiku osiągnęło cenę, która nie zachęca do zakupu, bo za 300 g "Osełki górskiej" możemy zapłacić nawet ponad 12 zł. 200 g masła nadbużańskiego śmietankowego to koszt średnio około 5 - 6 złotych - w zależności od sklepu.

Gdy ceny masła ostatnio delikatnie wyhamowują, jaja to już towar deficytowy. – Jajek już nie ma, a jak są, to drogie. Niestety będzie jeszcze gorzej – mówi nam Andrzej Gomółka,  hodowca kur niosek z gminy Kąkolewnica.

Konsumenci chcą naturalnych produktów, ale za jaką cenę?

Zapotrzebowanie na masło zaczęło się kilka miesięcy temu. – Popyt wzrósł, ponieważ konsumenci wracają do tradycyjnych produktów do smarowania, gotowania. Dodatkowy czynnik, który wpłynął na ceny masła, to większy eksport między innymi do Chin – tłumaczy Edward Bajko, prezes SM Spomlek w Radzyniu Podlaskim.

Popyt na naturalne tłuszcze zwierzęce w świecie odbił się na cenach masła w polskich sklepach. – Obecne ceny dla konsumentów to chyba już górna granica cenowa, którą są w stanie zaakceptować – przyznaje Bajko i zaznacza, że co innego jednak cena produktu u producenta czyli mleczarni, a co innego ceny, jakie kupujący widzą w sklepach. 

Ceny na masło wyhamowują, UOKiK bada sprawę

Obecnie przyszedł chyba moment, by konsumenci powiedzieli sprawdzam, bo jak informują producenci mleka, w październiku zauważalny stał się spadek cen masła. – Ostatni tydzień pokazuje już naprawdę duże spadki cen masła i generalnie produktów mlecznych. Rynek zaczyna iść w dół, więc i w sklepach będzie na pewno niebawem taniej.– poinformowała nas Aneta Mostowiec, rzecznik Spomleku

Tymczasem ceny masła w sprzedaży detalicznej w ostatnich tygodniach zaniepokoiły Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. 12 października UOKiK wydał komunikat na ten temat. Informuje, że z własnej inicjatywy podjął postępowania wyjaśniające, które objęło pięć ogólnopolskich sieci: Lidl Polska, Jeronimo Martins, Tesco Polska, Auchan Polska i Carrefour Polska. 

Jajeczna sinusoida

Ceny jajek natomiast nie wyhamowują, a prognozy na razie są takie, że cena za sztukę może dojść nawet do złotówki. Jak informuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi: "Wzrost cen w UE, a także w Polsce jest skutkiem ograniczonej podaży jaj na rynku wspólnotowym. Taka sytuacja wynika z ograniczenia liczby kur niosek z powodu wykrycia fipronilu na fermach kur niosek w Holandii, Belgii, Niemczech, a następnie w innych krajach UE oraz wystąpienia we Włoszech – największego producenta jaj – grypy ptaków."
Europa skierowała więc swój wzrok na polskie jajka i nie oszczędza na ich zakupie. 

Pamięta już podobną sinusoidę sprzed kilku lat, gdy unia nakazała polskim hodowcom kur zmianę klatek. – Wówczas też był deficyt w jajkach, bo część zmieniała profil hodowli na ściółkowy, część zrezygnowała z biznesu w ogóle. To się odbiło na cenach jajek. Był wtedy moment, gdy kosztowały tyle co teraz. Ale później rynek odbił i jajka były tanie jak barszcz – wspomina.

Odczują konsumenci i przemysł przetwórczy

Z danym przedstawionych przez ministerstwo rolnictwa wynika, że szybko rośnie też cena jaj do przetwórstwa i zbliża się do cen jaj konsumpcyjnych. Pod koniec października osiągnęła już dwukrotność ceny sprzed roku. Na to wpływa zwiększone zapotrzebowanie na ten produkt w branży spożywczej i kosmetycznej.

– Na razie nie odczuliśmy dotkliwie kosztów zakupu jaj dla naszego zakładu piekarsko – ciastkarskiego. Być może ma na to wpływ fakt, że nie bierzemy jaj od pośredników, tylko od producenta, z którym współpracujemy od dawna.  – informuje Antoni Suszek, prezes radzyńskiego PSS Społem.

Prywatni konsumenci ratują się w ten sam sposób, bo jajek w ogólnopolskich sieciach handlowych - jak na lekarstwo. – Niestety nie mamy jajek. Nie wiem kiedy będzie dostawa – słyszymy od ekspedientki w sklepie sieci Aldik. Jajek od dłuższego czasu nie ma już też w Biedronkach.

Mieszkańcy miast ratują się zakupami na miejskich bazarach i już nie patrzą, jak wcześniej, że tu nieco drożej niż w sieciówkach.

Więcej przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa, nr 45

Joanna Danielewicz

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ZbigniewStrzembosz 26.02.2018 13:08
Pracuje w hurtowni ogrodniczej http://hurtownia-ogrodnicza.eu/ która mimo nazwy sprzedaje bardzo duże ilości produktów jak jaja, masło itp. Od pewnego czasu ilości jaj i masła od dostawców spadły diametralnie. Nie ma na obsługę stałych Klientów. Producenci mówią, że wolą wysłać te produkty za Odrę bo tam są lepsze pieniądze. Trochę przykre, ale prawdziwe.

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama