Radny Wojciech Sosnowski dopytywał na sesji 30 października, czy pojawił się nowy inwestor w podstrefie na bialskim lotnisku. Prezydent odpowiedział dość tajemniczo, że terenem tym interesują się "ludzie ze Wschodu"...
Mieli być Czesi, Holendrzy i Chińczycy, ale póki co teren lotniska wciąż nie został zagospodarowany przez chcących inwestować w Białej Podlaskiej przedsiębiorców. Brak postępu w sprawie zastanawia nie tylko mieszkańców, którzy słyszeli już niejedną obietnicę związaną z tym miejscem, ale i radnych. Na ostatniej sesji Wojciech Sosnowski (PO) zagadnął prezydenta m.in. o ewentualnych inwestorów: – Jakie działania w chwili obecnej są podejmowane w podstrefie Specjalnej Strefy Ekonomicznej na lotnisku? – pytał radny.
Prezydent w odpowiedzi poinformował o przetargu, który dotyczy wykupu jednej z działek. – Będzie to pierwsza działka sprzedana w podstrefie. Rozmawiamy z inwestorami, którzy chcieliby całościowo kupić ten teren. – zapowiedział Dariusz Stefaniuk. Zapytany o szczegóły działalności prowadzonej na lotnisku, odniósł się tylko do osób zainteresowanych lotniskiem: – To inwestorzy bardziej ze Wschodu niż z Zachodu.
Przypomnijmy, że w grudniu minie rok, od kiedy tereny bialskiego lotniska zostały włączone do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. To właśnie wtedy ruszyła kampania informacyjna zachęcająca do inwestowania w Białej Podlaskiej. Miasto pomyślało też o zniżkach dla przedsiębiorców, którzy zdecydują się inwestować w podstrefie.
Więcej przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa, nr 45
Justyna Dragan
Napisz komentarz
Komentarze