Na okoliczność prawnego usankcjonowania decyzji, podjętej przez społeczność szkolną, w połowie czerwca zebrała się rada gminy na nadzwyczajnej sesji, która miała w porządku obrad jedynie przyjęcie uchwały o nadaniu nazwy szkole.
Jednogłośne zatwierdzenie patrona
Procedura była błyskawiczna, bo zaledwie w tym samym miesiącu do władz gminy wpłynął wniosek społeczności szkolnej w tej sprawie. Wniosek wspólny rady pedagogicznej, rady rodziców i samorządu szkolnego o nadanie ZO w Kąkolewnicy patrona.
– Między 11 a 17 maja odbywały się w szkole wybory kandydata na jej patrona. Najwięcej głosów oddano na św. Stanisław Kostkę, Zatwierdzenie wyników nastąpiło na wspólnym posiedzeniu organów szkoły pod koniec maja – relacjonowała podczas sesji 16 czerwca Iwona Chmielewska, dyrektor ZO w Kąkolewnicy. – Nasza szkoła zyska własną tożsamość, wyróżniającą ją spośród placówek i będzie promować system wartości, które reprezentował patron dzieci i młodzieży.
Jak mówiła dyrektor, nadanie szkole imienia otwiera kolejny rozdział jej historii, do którego placówka długo się przygotowywała. – Nadanie szkole imienia i poświęcenie nowego sztandaru to spełnienie naszych pragnień i oczekiwań. Planujemy także odsłonięcie i poświęcenie tablicy upamiętniającej nadanie szkole imienia – mówiła dyrektor Chmielewska.
PRZECZYTAJ:
- Remonty dróg gminnych i powiatowych. Które dostały dotacje z RFRD?
- Nad wyrwą w Kuzawce, wojsko buduje most
- Czemierniki i Piszczac coraz bliżej miejskich praw
Wniosek szkoły wspierała inspektor ds. oświaty w gminie Kąkolewnica. – To bardzo ważna i podniosła inicjatywa i cieszymy się, że szkoła podjęła ten trud – mówiła Agnieszka Gosek.
Radni nie mieli wątpliwości, co do zaprezentowanej im inicjatywy. Uchwałę w sprawie nadania imienia Zespołowi Oświatowemu w Kąkolewnicy przyjęto jednogłośnie.
Wojewoda: Naruszyli prawo
W ubiegłym tygodniu wojewoda lubelski wydał rozstrzygnięcie nadzorcze, dotyczące uchwały rady gminy Kąkolewnica z 16 czerwca. Unieważnił nim podjęty przez radnych akt.
– W ocenie organu nadzoru uchwała podjęta została bez uzasadnienia w obowiązujących przepisach prawa, a zatem bez podstawy prawnej. Żaden z przepisów obowiązującego prawa nie zawiera bowiem upoważnienia do podejmowania przez radę gminy uchwały w sprawie nadania imienia zespołowi szkół (zespołowi oświatowemu) – przekazał w uzasadnieniu decyzji wicewojewoda Bolesław Gzik, działający z upoważnienia wojewody lubelskiego.
W ocenie nadzoru prawnego wojewody: „Zgodnie z § 2 rozporządzenia (rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 28 lutego 2019 r.- przyp. red.), szkole nadaje imię organ prowadzący szkołę na wniosek rady szkoły, a w przypadku braku rady szkoły – na wspólny wniosek rady pedagogicznej, rady rodziców i samorządu uczniowskiego. (…) Z przywołanych przepisów wynika, iż procedura nadania imienia określona w ww. rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z dnia 28 lutego 2019 r. znajduje zastosowanie wyłącznie w odniesieniu do publicznych szkół i przedszkoli. W obecnym stanie prawnym niedopuszczalne jest zatem nadawanie imienia zespołowi szkół”.
CZYTAJ TAKŻE:
- Szkoła wygrała w ogólnopolskim konkursie. Dostanie ekopracownię
- 9 mln zł na rewitalizację zabytków. Skorzystają kościoły i kapliczki
- Ukradł telefon turyście. Wypłacił blikiem z jego konta 15 tys. zł!
Dodatkowo wojewoda wskazał, że rada gminy przyjętą uchwałą naruszyła zasady legalizmu. „(…) Do działalności organów samorządowych nie stosuje się zasady «co nie jest zakazane, jest dozwolone» lecz zasadę «dozwolone jest tylko to, co prawo wyraźnie przewiduje» (wyrok NSA z dnia 24 maja 1993 r., sygn. akt III SA 2017/92, Orz. NSA 1993, z. 4, poz. 113). A zatem jeżeli organ administracji publicznej podejmuje działanie w sprawie, co do której przepis prawa nie wskazuje jego właściwości, działanie takie stanowi naruszenie konstytucyjnej zasady legalizmu”.
Ponadto nadzór wojewody, argumentując słuszność unieważnienia uchwały rady gminy, dodał: „(…) podjęcie uchwały bądź zarządzenia bez podstawy prawnej stanowi istotne naruszenie prawa. O istotnym naruszeniu prawa można mówić bowiem zarówno wtedy, gdy treść aktu prawnego jest sprzeczna z nakazami lub zakazami zawartymi w przepisach prawa powszechnie obowiązującego, jak i wtedy, gdy przepisy prawa nie stwarzają możliwości podjęcia uchwały lub zarządzenia o określonej treści”.
Napisz komentarz
Komentarze