Artur Rogulski, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Białej Podlaskiej, wskazuje, że budowa mostu podlegała powiatowi bialskiemu.
– Na inwestycję otrzymaliśmy dotację z rezerwy ministra infrastruktury w wysokości 3 mln 250 tys. zł. Pozostałe fundusze pochodzą z budżetu powiatu bialskiego. Całość inwestycji kosztowała 7 mln 850 tys. zł. W porównaniu z poprzednim mostem, nastąpiła znacząca zmiana, tak w wyglądzie jak i konstrukcji. Wcześniej był tu most o ograniczonym tonażu, teraz wszystkie pojazdy, niezależnie od masy, mogą tędy przejechać – mówił podczas uroczystego otwarcia nowej przeprawy, Artur Roguski.
Sebastian Gałązka, radny gminy Biała Podlaska i sołtys Perkowic przyznaje, że dla lokalnej społeczności otwarcie mostu to duże wydarzenie, bo był on nieczynny przez rok. – To bardzo duże ułatwienie dla rolników i mieszkańców. Dzięki nowemu mostowi mamy połączenie z Kłodą. Nastąpiła lepsza komunikacja z drogą krajową. Wcześniej, gdy pojawiły się problemy ze starym mostem i trzeba było jeździć objazdem, sporo osób się skarżyło. Jeżeli ktoś dojeżdżał do pracy do Zalesia, musiał nadrabiać wiele kilometrów. Petycję z apelem o nowy most podpisało ponad sześćdziesiąt osób – przekazuje Sebastian Gałązka. Dodaje, że most jest wybudowany w nowoczesnej technologii i powstał wcześniej niż było planowane. – Firma budowlana wykonała most błyskawicznie, bo słyszeliśmy na początku o terminie oddania inwestycji w październiku lub w listopadzie, a most został ukończony z końcem lipca – wyjaśnia Sebastian Gałązka.
Z szybkiej realizacji inwestycji cieszy się Marian Mikiciuk z Perkowic, bo dokładnie wie, jak uciążliwy dla mieszkańców był brak mostu. – Żona dojeżdżała do pracy do Zalesia, więc codziennie musiała pokonywać o 20 km więcej. Pisaliśmy pisma, by znalazły się fundusze na ten cel. Bez pieniędzy od rządu most by nie powstał – mówi Marian Mikiciuk i ocenia wykonanie, bo jak przyznaje, mieszkańcy już nową konstrukcję testowali: – Już jeździliśmy na łąki znajdujące się po drugiej stronie mostu, by je sprzątać. Most jest dobrze zrobiony, firma go wykonująca spisała się na piątkę. W okolicy nie ma takiego ładnego mostu jak nasz. To perełka.
Mieszkańcy Perkowic widzą same plusy nowej przeprawy. Solidna konstrukcja mostu, pozwalająca na przejazd nim pojazdów o większym niż wcześniej tonażu, to dodatkowa zaleta. Jak zaznacza mieszkanka Perkowic Krystyna Raczyńska, poprzedni most nie nadawał się do użytku. – Ten most zniesie potężny tonaż, więc sprzęt rolniczy będzie mógł przejeżdżać spokojnie. Co prawda ruch przez wieś będzie większy, ale nie da się tego uniknąć, bo most łączy dwie gminy ,Zalesie i Biała Podlaską. To będzie trasa przelotowa do E30. Teraz będzie łatwiej, zwłaszcza rolnikom, którzy musieli jeździć kombajnem czy ciągnikiem dookoła, nadrabiając sporo kilometrów – stwierdza Krystyna Raczyńska.
Napisz komentarz
Komentarze