Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 08:47
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Zignorował czerwone światło. Wjechał w kobietę i dziecko [FILM]

Do groźnego wypadku doszło w Puławach. 27-letni kierowca bmw zignorował czerwone światło i z impetem wjechał w przechodzącą przez przejście dla pieszych kobietę i dziecko.
Zignorował czerwone światło. Wjechał w kobietę i dziecko [FILM]
27-letni kierowca bmw zignorował czerwone światło i z impetem wjechał w przechodzącą przez przejście dla pieszych kobietę i dziecko

Źródło: KWP w Lublinie

Do wypadku doszło w środę 30 sierpnia na ulicy Lubelskiej w Puławach.

Kierujący samochodem marki BMW 27-latek wjechał na przejście dla pieszych na czerwonym świetle. Przez przejście w tym momencie przechodziła kobieta z dzieckiem. Rozpędzone auto wjechało w pieszych. Oboje z poważnymi obrażeniami ciała trafili do szpitala. 

Sprawca został zatrzymany przez puławskich policjantów. Badanie alkomatem nie wykazało obecności alkoholu. Pobrana została od niego krew do badań na zawartość innych środków odurzających. 

SPRAWDŹ: Nowi policjanci zasilą szeregi lubelskich komend

Sprawą wypadku na ul. Lubelskiej w Puławach zajmują się policjanci. Jak wynika ze wstępnych ustaleń oraz zabezpieczonego monitoringu miasta Puławy, kierujący bmw wjechał na oznakowane przejście dla pieszych pomimo czerwonego światła, nadawanego przez sygnalizator. Gdy piesi zaczęli wchodzić na przejście zgodnie przepisami na zielonym świetle, rozpędzone auto pojawiło się na pasach, potrącając dwoje pieszych – relacjonuje nadkomisarz Andrzej Fijołek rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.

Dodaje, że siła uderzenia była tak duża, że matka i jej dziecko w ułamku sekundy znaleźli się w powietrzu. 22-latka oraz jej 3-letni syn z poważnymi obrażeniami trafili do szpitala.

27-latek został zatrzymany przez puławskich policjantów. Badanie alkomatem nie wykazało obecności alkoholu. Pobrana została od niego krew do badań na zawartość innych środków odurzających. 

Policja przypomina o konsekwencjach za spowodowanie poważnego wypadku. Jeżeli osoba poszkodowana odniesie ciężkie obrażenia ciała, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Publikujemy nagranie, aby pokazać skutki nieodpowiedzialnego zachowania przez kierujących. Nadmierna prędkość i niestosowanie się do przepisów drogowych często kończy się poważnymi obrażeniami lub śmiercią – podkreśla rzecznik lubelskiej policji.

PRZECZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Wojciech 02.09.2023 09:24
Oczywista wina BezmózgiegoMatołaWewnatrz, ale to kolejny przykład na to, że niektórzy mieli pierwszeństwo ostatni raz w życiu. Zielone światło nie zwalnia z myślenia.

Krzysztof G. 01.09.2023 22:26
UWAGA !!! Wina jest kierowcy oraz tej bezmózgowej dziewczyny !!! Przepisy mówią BARDZO JASNO : pieszy lub piesza MA OBOWIĄZEK SPOJRZEĆ W LEWO A POTEM W PRAWO przed wejściem na przejście dla pieszych , po to aby się UPEWNIĆ czy czasem nie jedzie jakieś auto , ponieważ kierowca w każdej chwili może zasłabnąć lub też może nagle mieć awarię hamulców w swoim aucie !!!- Tutaj ewidentnie widać w nagraniu że ta młoda dziewczyna WCALE NIE SPOJRZAŁA W LEWO czy ktoś jedzie !!!-Tu widać jakby jej to wcale nie obchodziło !!! Tyle się trąbi o tym i mówi a piesi dalej swoje !!! Na drugi raz NA PEWNO JUŻ TA KOBIETA PRZED WEJŚCIEM NA PASY SPOJRZY W LEWO CZY NIE JEDZIE POJAZD !!! DOASTAŁA DOBRĄ NAUCZKĘ NA PRZYSZŁOŚĆ !!! Bo gdyby tylko spojrzała w lewo że auto jedzie to na pewno przecież by nie weszła na przejście prawda??? Logiczne !!!

Kris 01.09.2023 00:16
Rozumu to chyba u kierowcy całkowicie BRAK.

lechu 31.08.2023 19:09
to zawsze jest bMW

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama