Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 07:24
Reklama
Reklama

O tym pisaliśmy 30 lat temu!

O tym pisaliśmy 30 lat temu!

Frontem do klienta?
Wprowadzanie klientów w błąd w sprawie godzin otwarcia, brak fartuchów, no i książka zażaleń bez kalki i z powyrywanymi kartkami! Między innymi takie uwagi mieli kontrolerzy z Inspekcji Robotniczo-Chłopskiej do funkcjonowania placówek Poczty i PKO w Białej Podlaskiej i okolicach. Co do siermiężnych fartuchów - panie tłumaczyły, że są one wyjątkowo nietwarzowe i nie pasują im a to do koloru oczu, a to do fryzury. Ale w to, co zastano w Urzędzie Pocztowo-Telekomunikacyjnym w Terespolu przechodziło wszelkie wyobrażenia. W dniu kontroli w pracy nie zjawiła się z nieznanych nikomu powodów jedna z pracownic, a miała on klucz do schowka z paczkami i w związku z tym nie były one wydawane zgłaszającym się klientom. Ale kto miał nadzorować personel, skoro naczelnik od dłuższego czasu był na zwolnieniu i nikogo nie przysłano na zastępstwo. "Zastępowała" go... żona. Czyta się po 30 latach takie historie i nie dowierza.  

Smutny koniec bandyty
30 lat temu "Słowo" powracało do sprawy słynnego podlaskiego watażki Józefa Koryckiego. Wielokrotnie karany za napady w bronią w ręku nie zaprzestał bandyckiej działalności. Rabował i strzelał do ludzi. W maju 1982 roku wpadł podczas obławy w okolicach miejscowości Misie. W areszcie próbował odebrać sobie życie strzałem w głowę, ale nieskutecznie. Przez kilka lat przebywał w więziennym szpitalu. Kiedy zwolniono go do domu pod Radzyniem Podlaskim, ludność zaczęła protestować, więc wrócił do szpitala. Zmarł w 1986 roku.

Luksusowy szmateks
W komisie WPHW (pełna nazwa: Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Handlu Wewnętrznego) przy pl. Wolności w Białej Podlaskiej można było się zaopatrzyć w latach 80. w luksusowe nowe i używane wystrzałowe ciuchy, najczęściej pochodzenia zagranicznego. Bluzki, sweterki, a także zegarki elektroniczne, kosmetyki kupowano w grudniu na świąteczny prezent. Pochodziły one od wracających z zagranicy oraz od celników, którzy rekwirowali zakazane towary na granicy. Wtedy też odnotowywano duży wzrost utargów, które utrzymywały się na dobrym poziomie także w karnawale, bo wówczas szły na pniu co bardziej strojne suknie i eleganckie szpilki. Żeby zadać szyku już w drodze na bal, kupowano kożuchy i futra. W tym okresie, jak pisaliśmy 30 lat temu, padł jeden z cenowych rekordów. 200 tys. zł zapłaciła jedna z klientek za kurtkę z tchórzofretek.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama