Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 05:25
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Usiłowanie zabójstwa. 24-latka zadała znajomemu kilka ciosów tasakiem

Zamojscy policjanci zatrzymali 24-letnią kobietę, która tasakiem zaatakowała znajomego. Do zdarzenia doszło w sobotę rano, gdy po kłótni w mieszkaniu 25-letni pokrzywdzony wyszedł na zewnątrz. Za nim z tasakiem wybiegła 24-latka, zadając kilka ciosów.
Usiłowanie zabójstwa. 24-latka zadała znajomemu kilka ciosów tasakiem
Zatrzymana w prokuraturze w Zamościu usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa, a sąd zastosował wobec niej środek zapobiegawczy tymczasowego aresztowania na 3 miesiące

Źródło: KMP Zamość

Do zdarzenia doszło w sobotę 23 września rano na jednym z zamojskich osiedli. Zgłaszający poinformował, że przed blokiem kobieta tasakiem zaatakowała mężczyznę. Dyżurny natychmiast skierował tam policjantów. Na miejscu były też załogi karetek pogotowia.

– Funkcjonariusze ustalili wstępnie, że awantura miała swój początek w jednym z mieszkań w czasie zakrapianego alkoholem spotkania, w którym uczestniczyło 5 osób – czterej mężczyźni w wieku od 18 do 25 lat oraz 24-letnia kobieta. Prawdopodobnie doszło tam do kłótni między jednym z mężczyzn a kobietą. Mężczyzna opuścił mieszkanie, za nim wybiegła 24-latka, trzymając w ręku kuchenny tasak. W pewnej chwili zaatakowała nim 25-latka, zadając mu kilka ciosów – przekazuje zebrane informacje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

Załoga karetki pogotowia przewiozła pokrzywdzonego do szpitala. Na szczęście okazało się, że rany zadane mieszkańcowi Zamościa nie zagrażają jego życiu. Po opatrzeniu pokrzywdzony mógł opuścić szpital.

Policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza na miejscu zdarzenia wykonała czynności procesowe. Policjanci przesłuchali świadków, wykonali oględziny i zabezpieczyli ślady oraz narzędzie, którym 24-latka ugodziła pokrzywdzonego. 

Fot. KMP Zamość

 – Osoby biorące udział w tym spotkaniu towarzyskim znajdowały się pod znacznym działaniem alkoholu. Wszyscy zostali zatrzymani do wyjaśnienia sprawy. Po wytrzeźwieniu zostali przesłuchani. Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 24-latce z Zamościa zarzutu usiłowania zabójstwa. Usłyszała go w niedzielę 24 września przed obliczem prokuratora Prokuratury Rejonowej w Zamościu. W poniedziałek w jej sprawie odbyło się posiedzenie aresztanckie, podczas którego Sąd Rejonowy w Zamościu przychylił się do wniosku śledczych i postanowił tymczasowo aresztować podejrzaną na okres 3 miesięcy – dodaje policjantka. 

Śledczy ustalają motywy działania kobiety oraz szczegółowy przebieg zdarzenia. Za usiłowanie zabójstwa grozi nawet dożywotni pobyt w więzieniu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama