Pod koniec września br. policjanci Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji w Międzyrzecu Podlaskim ujawnili plantacje konopi indyjskich. - Krzewy rosły na terenie kompleksu leśnego w miejscowości Danówka. Policjanci zabezpieczyli łącznie 53 rośliny oraz kamerkę leśną, przez którą sprawcy doglądali swojej hodowli. Funkcjusze rozpoczęli również żmudną pracę operacyjną nad ustaleniem personaliów właścicieli nielegalnej uprawy - informuje Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik KMP w Białej Podlaskiej.
W trakcie prowadzonych czynności ustalili mężczyzn podejrzanych o związek ze sprawą. - Okazało się, że są to dwaj 30-letni mieszkańcy Białej Podlaskiej. Dodatkowo podczas przeszukania miejsca zamieszkania jednego z nich, mundurowi ujawnili niecałe 3 gramy marihuany. Mężczyźni zatrzymani zostali do wyjaśnienia. Byli bardzo zaskoczeni całą sytuacją. Myśleli, że ktoś zabrał im te rośliny. Nie podejrzewali iż zostały one zabezpieczone przez policjantów - dodaje rzecznik.
W minioną środę (22 listopada) mężczyźni usłyszeli zarzuty i przyznali się do winy. Na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli pieniądze w kwocie ponad 5 tysięcy złotych. O dalszym losie 30-latków zadecyduje sąd. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze