Polcanex Kobyłka - Trójka Międzyrzec Podlaski 3:0 (25:18, 26:15, 25:14)
Trójka: Kupczak, Sobieszczak, Jurkowski, Gołębiowski, Kubisz, Truszkowski, Bielecki (L) oraz Soszyński (L), Warchałowski, Lechowski, Mazur, Orzechowski, Wykręt.
Nie powiódł się wyjazd do Kobyłki siatkarzom Trójki Międzyrzec Podlaski. Przegrali gładko 3:0 nie podejmując walki w żadnym secie. Najlepiej było jeszcze w pierwszym bo udało im się zdobyć osiemnaście punktów. W drugim i trzecim secie adekwatnie ulegli do 15 i 14. W następnej kolejce do Międzyrzeca przyjedzie KS Błonie. Trójka u siebie do tej pory wygrywała i wydaje się, że powinna wygrać po raz trzeci.
Paweł Bieliński, trener Trójki Międzyrzec Podlaski.
- Przegraliśmy gładko 3:0. Ciężko cokolwiek powiedzieć po takiej porażce. Zagraliśmy bardzo słaby mecz. Biorę to na siebie. Po meczu przeprowadziliśmy męską rozmowę. Musimy popracować w tygodniu by w sobotę wygrać u siebie z Błoniem. Jak na razie u siebie punktujemy i trzeba to podtrzymać.
Patryk Sobieszczak, zawodnik Trójki Międzyrzec Podlaski.
- Przeciwnicy od samego początku narzucili duża presję na nas zwłaszcza w zagrywce, co rzutowało na naszą pierwszą akcje. Sportowe szczęście było zdecydowanie po ich stronie, co nie zmienia faktu że zagraliśmy po prostu słaby mecz. Przed nami spotkanie z KS Błonie gdzie będziemy gospodarzami i na tym spotkaniu powinniśmy się teraz skupić i zrobić wszystko żeby wygrać ten mecz.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Napisz komentarz
Komentarze