Jak informuje Piotr Frankowski prezes stowarzyszenia Szansa Domowy Szpital, w czasie licytacji oraz zabawy fantowej udało się zebrać 54 550 zł. Ostateczna kwota będzie jeszcze wyższa bo liczone są wpłaty od sponsorów.
- Było licytowane bardzo dużo fantów, m.in. buty z autografem Marcina Gortata, piłka z autografami piłkarzy, którzy brali udział w meczu na otwarcie stadionu w Białej Podlaskiej, koszulka MKS Podlasie z autografami, piłka piłkarzy ręcznych AZS AWF z autografami, koszulka Weroniki Zielińskiej - Stubińskiej z autografem, książki Moniki Koszewskiej z autografami, obrazy Adama Korszuna - wymienia Piotr Frankowski.
Wskazuje, że bal charytatywny na rzecz Domowego Szpitala ma dwa cele. - Jest to integracja środowiska czyli chodzi o to, by pod egidą naszego stowarzyszenia biznesmeni mogli się spotkać i porozmawiać. Zależy nam też na pozyskaniu funduszy, które są potrzebne do funkcjonowania stowarzyszenia i pełnienia celów statutowych - wyjaśnia Piotr Frankowski. Dodaje, że w tym roku rozpocznie się rozbudowa Domowego Szpitala, więc celów będzie bardzo dużo.
Wspierają Domowy Szpital
- Będziemy starali się wspomóc Domowy Szpital jeśli zajdzie taka potrzeba, np. w wyposażeniu. Poza tym będą organizowane różne eventy dla pacjentów, zbliża się Boże Narodzenie, więc kupimy prezenty, a na to potrzebujemy funduszy. Jest też kilka innych pomysłów, które być może uda się zrealizować np. chcielibyśmy wesprzeć placówkę w zakupie nowych samochodów - mówi Piotr Frankowski.
W balu wzięło udział trzysta osób. - Bal przebiegał fantastycznie. Wręczyliśmy statuetki Darczyńca Roku, otrzymały je firmy, które najmocniej wsparły nas w organizacji balu oraz firmy, które współpracują z nami cały czas. W gronie nagrodzonych był też prezydent miasta Michał Litwiniuk, starosta bialski Mariusz Filipiuk, marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski. Bal został objęty honorowym patronatem prezydenta miasta, starosty bialskiego i marszałka województwa lubelskiego - przekazuje Piotr Frankowski.
Na balu zagrał zespół Biała Armia, który wykonał covery Bajmu, ale też własne kompozycje, co spodobało się publiczności. Po licytacji zabawę do białego rana prowadził DJ Silver. - Swoimi działaniami chcemy stworzyć namiastkę warunków domowych. Mamy tradycję, że w danym miesiącu organizujemy urodziny, na których jest tort od Cukierni Walentynka, która przygotowuje go bezpłatnie. Jest kawa, ciasteczka, śpiewamy “Sto lat!”, odbywają się również Słodkie Czwartki, w ich realizacji pomaga Lewiatan, który wspiera nas też w święta. Jest wiele firm, z którymi nawiązaliśmy współpracę, dzięki organizacji balu w zeszłym roku, np. usługi świadczy Zakład Fryzjerski Ewy Matejek. Są też osoby indywidualne, które pomagają. Wsparcia udzielają też członkowie stowarzyszenia, którzy często są równocześnie pracownikami Domowego Szpitala. Po wykonanej pracy angażują się w dodatkowe działania - zaznacza Piotr Frankowski.
Wprowadzają domową atmosferę
Danuta Matwiejczuk kierownik zespołu opieki medycznej Domowego Szpitala wskazuje, że stowarzyszenie Szansa Domowy Szpital wspomaga działania placówki.
- Dzięki funduszom uzyskanym przez stowarzyszenie możemy organizować urodziny pacjentom, umilać czas poprzez imprezy okolicznościowe np. z okazji świąt. Zebrane środki pozwalają również na zakupienie sprzętu, który jest niezbędny lub nie jest wymagany przez płatnika, ale pacjent ma duże korzyści z używania danego sprzętu. Stowarzyszenie bardzo intensywnie wspiera Domowy Szpital - podkreśla Danuta Matwiejczuk.
Wskazuje też, że Domowy Szpital składa się z kilku oddziałów. Jest to zakład opiekuńczo-leczniczy, w którym jest czterdzieści miejsc. Jest hospicjum stacjonarne i domowe. - Hospicja stacjonarne i domowe współpracują ze sobą intensywnie. Jeśli mamy pacjenta, który jest pod opieką hospicjum domowego, a jego stan się pogorszy, wówczas kierujemy go do hospicjum stacjonarnego. Działa to też odwrotnie - wyjaśnia kierownik Domowego Szpitala.
Tłumaczy, że najczęściej przyjmowani są pacjenci z chorobami nowotworowymi w ostatnim stadium, ale też z niewydolnością oddechową i odleżynami. - Hospicjum domowe polega na tym, że pielęgniarka jeździ do pacjenta nie rzadziej niż dwa razy w tygodniu, a lekarz nie rzadziej niż dwa razy w miesiącu - przekazuje Danuta Matwiejczuk.
Zauważa, że Domowy Szpital zostanie rozbudowany, mają przybyć trzydzieści cztery nowe miejsca, zakończenie planowane jest na koniec przyszłego roku. Zaznacza, że bardzo cieszy ją inicjatywa balu charytatywnego. - To kolejny rok, w którym możemy dać pacjentom więcej - zapewnić coś ekstra czyli słodkie czwartki, dokupić sprzęt, który się zużył. Będzie też trzeba dokupić samochody ze względu na rozbudowę Domowego Szpitala. Staramy się żeby w szpitalu atmosfera była domowa, dlatego organizujemy okolicznościowe wydarzenia - podkreśla.
- Pragnę serdecznie podziękować organizatorom oraz darczyńcom balu charytatywnego Szansa - Domowy Szpital. Dzięki państwa ofiarności możliwa jest realizacja zadań statutowych stowarzyszenia na rzecz podopiecznych zespołu opieki medycznej Domowy Szpital Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Białej Podlaskiej. Stowarzyszenie prowadzi aktywną działalność, poprzez pozyskiwanie środków rzeczowych i finansowych na pomoc w utrzymaniu i rozwoju ośrodka, tworzenie najkorzystniejszych warunków kompleksowej opieki, promocję oraz działalność charytatywną. Jest to niezwykle ważny aspekt działalności szpitala - mówi dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Białej Podlaskiej Artur Kozioł.
PISZEMY TAKŻE:
Napisz komentarz
Komentarze