Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 18:58
Reklama dotacje rpo
Reklama

Zakończyła się renowacja pomnika przedstawiającego św. Jana Kantego

Zakończyła się renowacja pomnika św. Jana Kantego znajdującego się na wysokim cokole w Parku Radziwiłłowskim. Obecnie postument wygląda jak wykonany z piaskowca, co było zamierzeniem konserwatora zabytków. Są jednak wątpliwości czy pomnik rzeczywiście przedstawia byłego wykładowcę Akademii Krakowskiej.
Zakończyła się renowacja pomnika przedstawiającego św. Jana Kantego
Zakończyła się renowacja pomnika św. Jana Kantego znajdującego się na wysokim cokole w Parku Radziwiłłowskim. Obecnie postument wygląda jak wykonany z piaskowca, co było zamierzeniem konserwatora zabytków. Są jednak wątpliwości czy pomnik rzeczywiście przedstawia byłego wykładowcę Akademii Krakowskiej

Autor: Joanna Danielewicz

Jak wyjaśnia Agnieszka Andryszczak, konserwator zabytków zajmująca się renowacją pomnika znajdującego się w Parku Radziwiłłowskim są dwie wersje dotyczące tego, kogo przedstawia postument. 

- To może być św. Karol Boromeusz albo św. Jan Kanty. Do tej pory, nie ma wystarczających dowodów żeby jednoznacznie stwierdzić, który ze świętych to jest. W momencie kiedy przystępowałam do prac przy pomniku znajdował się już na cokole napis, że to św. Jan Kanty, więc tak zapisałam we wszystkich dokumentach - mówi Agnieszka Andryszczak. 

Sprawa do dalszych poszukiwań

Dodaje, że jest to sprawa do dalszej dyskusji i poszukiwań w archiwach. Przekazuje też, że pierwotnie figura znajdowała się przed starym szpitalem - dziś centrum Caritas, przy ul. Warszawskiej. - Murowany stary szpital powstał ok. 1746 r., więc być może w tym roku postawiono też tam figurę. Pierwotna figura była z piaskowca i zaginęła, nie udało się jej odnaleźć. W jej miejsce powstała figura z betonu, która została przeniesiona do Parku Radziwiłłowskiego w latach 50. XX wieku. Zgodnie z założeniami konserwatora zabytków jest zrobiona tak, że ma imitować piaskowiec - przekazuje Agnieszka Andryszczak. 

Pomagał ubogim studentom

Tłumaczy również, że figura była pokryta lastiriko czyli materiałem z domieszką betonu. - Później konserwacje polegały na malowaniu całości pomnika, więc kiedy przystąpiłam od prac, usunęłam te wierzchnie skorupy, dotarłam do warstwy oryginalnej. Okazało się, że są duże ubytki. Nie było możliwe, by wrócić do wystroju, jaki był. Zostało zabezpieczone wszystko, co odpadało. Ostatecznie zdecydowaliśmy, że powłoka będzie udawać piaskowiec - informuje konserwator zabytków. 

Wskazuje też, że św. Jan Kanty był duchownym, profesorem Akademii Krakowskiej, w czasie swojej pracy wspomagał biednych studentów i ubogich. Cieszył się opinią miłosiernego człowieka. 


Jak czytamy na stronie internetowej Muzeum Południowego Podlasia,  św. Jan Kanty urodził się 24 czerwca 1390 roku, najprawdopodobniej w zamożnej rodzinie w Kętach koło Oświęcimia. Nazwisko Kanty pochodzi od łacińskiej nazwy miejsca pochodzenia świętego, czyli Canty, a podpisywał się Jan z Kęt. W roku 1418 ukończył on pięcioletnie atrium w Akademii Krakowskiej, a między rokiem 1418 a 1421 przyjął święcenia kapłańskie. W 1429 roku rozpoczął wykłady na wydziale atrium Akademii Krakowskiej, w 1443 roku otrzymał tytuł magistra teologii i od roku 1445 występował już w dokumentach jako profesor świętej teologii. Jan Kanty pracę duszpasterską łączył z działalnością pisarską, krzewił kult eucharystii, często spowiadał i prowadził działalność dobroczynną. Zmarł 24 grudnia 1473 roku w Krakowie, beatyfikowany 27 września 1680 roku, ogłoszony świętym 16 lipca 1767 roku. Jego relikwie znajdują się w kościele akademickim świętej Anny w Krakowie.

PISZEMY TAKŻE:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama