Potwierdzają to dane portalu ogłoszeniowego OLX. Wpływ na to ma m.in. hamująca inflacja, dzięki czemu tegoroczne święta będą łagodniejsze dla naszych portfeli. W porównaniu z ubiegłym rokiem liczba osób poszukujących noclegów wzrosła aż dwukrotnie.
Rodzinne, ale poza domem
Tradycyjne święta, jakie wielu Polaków pamięta jeszcze ze swoich domów, były przekazywane z pokolenia na pokolenie. Tyle że w wielu rodzinach to już przeszłość.
Dzisiaj nikogo już nie dziwi np. zamawianie gotowych świątecznych potraw. Coraz więcej Polaków spędza też Boże Narodzenie poza domem, np. w górach, bo tam też można przecież celebrować święta. W równie rodzinnej atmosferze.
Potwierdzeniem tego, że ten trend zyskuje coraz więcej sympatyków, są właśnie dane OLX. W listopadzie, w porównaniu do poprzedniego miesiąca, aż o 16 proc. wzrosła liczba osób przeglądających oferty.
Użytkownicy chętnie kontaktowali się również z właścicielami miejsc noclegowych – liczba złożonych zapytań wzrosła o 1/3. W ubiegłym roku wzrost ten wynosił zaledwie 5 proc.
Gdzie Polacy najchętniej wyjeżdżają?
Na południe kraju. Tam też najbardziej rozbudowana jest zimowa baza noclegowa. Jak podaje OLX, w listopadzie w województwach małopolskim, śląskim, opolskim i dolnośląskim dostępnych było łącznie 8 tysięcy aktywnych ogłoszeń. Przeglądało je aż 400 tysięcy użytkowników.
Niezmiennie do miana zimowej stolicy Polski pretenduje Zakopane. Ale w Małopolsce poszukujemy również noclegów w innych miejscowościach. Są wśród nich: Bukowina Tatrzańska, Jabłonka, Kościelisko oraz Zawoja.
Dużym zainteresowaniem osób poszukujących noclegów w listopadzie cieszył się również Wrocław, wyprzedzając w rankingu Warszawę i Kraków.
Kameralnie, luksusowo, w rozsądnej cenie
W nasze wyjazdowe zwyczaje na stałe wpisał się komfort i atrakcje na miejscu. Potwierdza to lista najpopularniejszych haseł wrzucanych w wyszukiwarkę, m.in. balia, jacuzzi.
Utrzymuje się również moda na wyjazdy w większej grupie – z rodziną lub znajomymi. Tego z kolei dowodzi zainteresowanie domkami czy apartamentami. W ujęciu miesięcznym wzrosło ono średnio o 52 proc.
Taki skokowy wzrost zainteresowania może oznaczać tylko jedno, wraz z upływem czasu baza noclegów – łączących komfort oraz atrakcyjną cenę, w szybkim tempie będzie się kurczyła. A to powinien być sygnał do podjęcia decyzji przez tych wszystkich, którzy planują w górach ferie zimowe, a jeszcze nie zarezerwowali sobie noclegów.
Napisz komentarz
Komentarze