W środę (27 grudnia) przed godziną 7:00 oficer dyżurny włodawskiej komendy otrzymał informację o zdarzeniu drogowym z udziałem łosia.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 71-latek kierujący renaultem jechał od Włodawy w stronę Urszulina. Autem podróżował wraz z 68-letnią pasażerką. W pewnym momencie z pobocza wprost pod nadjeżdżający samochód wbiegł łoś. Siła uderzenia była tak duża, że zwierzę zginęło na miejscu. Na szczęście mieszkańcy gminy Włodawa nie odnieśli obrażeń – mówi aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie
Na drogach powiatu włodawskiego dochodzi do kilkudziesięciu zdarzeń rocznie z udziałem leśnych zwierząt.
- Zderzenie samochodu z sarną, dzikiem, czy łosiem może być tragiczne w skutkach, nie tylko dla tego stworzenia, ale także dla kierowców i pasażerów. Jako kierowcy jesteśmy zobowiązani do zwolnienia i bacznego przyglądania się sytuacji na drodze. W każdej chwili musimy być gotowi do awaryjnego hamowania – dodaje policjantka.
Napisz komentarz
Komentarze