Za nami Boże Narodzenie, Sylwester i Nowy Rok przed nami trzysta sześćdziesiąt cztery dni nowego 2024 roku. Co przyniosą one nam kibicom naszego lokalnego sportu? Fajnie by było jakby Weronika Zielińska-Stubińska i Piotr Tarkowski wywalczyli prawo startu na Igrzyskach w Paryżu. Weronika wydaje się że ma więcej szans, ale Piotrek nie raz pokazał że można na niego liczyć. Dwoje naszych na Igrzyskach – to by było coś. Nie mam nic przeciwko by na jesieni ponownie w III lidze doszło do derbów naszego regionu. O ile Podlasie Biała Podlaska raczej nie spadnie i raczej nie awansuje o tyle sytuacja Orląt Radzyń Podlaski jest trudna. Jednak na 100-lecie klubu powinno się robić wielkie rzeczy i niech nią będzie utrzymanie. Jeszcze lepiej by było jakby nasz region w IV lidze reprezentowało więcej niż jedna drużyna. Wydaje się, że o Huragan Międzyrzec Podlaski martwić się nie powinniśmy o tyle losy Gromu mogą nie być najlepsze. O jak najlepsze miejsce w lidze walczą szczypiorniści AZS AWF Biała Podlaska. Ekipa jest w przebudowie, ale wydaje się, że drugie miejsce jest w zasięgu. Siatkarze Trójki Międzyrzec też są w przebudowie więc niech spokojnie się przebudowują i grają w II lidze. Również w II lidze gra Olimpia Biała Podlaska. Dla tej ekipy gra w lidze to poligon, a najważniejsze są Mistrzostwa Polski Juniorów. Oby udało im się nawiązać do tradycji ich starszych kolegów z Olimpii, juniorów AZS AWF i Kraszaka Biała Podlaska i się gnać po raz czwarty po medal w historii Białej Podlaskiej. Lista życzeń na nowy rok może być jeszcze większa, bo nie brakuje nam sportowców w różnych dyscyplinach i w różnych zakątkach regionu. Wydaje się jednak, że jak zdrowie i szczęście będą im dopisywać to ciężką pracą dojdą do zaplanowanych sukcesów. Czego im bardzo gorąco życzę w nowym 2024 roku. Obym dużo musiał pisać o sukcesach naszych sportowców.
Z Nowym Rokiem - Felieton Franka
- 31.12.2023 16:55
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze