Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 18:51
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Strach na „polskim RODOS”. Działkowcy boją, się że stracą domki, altany, szklarnie

Przepisy dotyczące planowania przestrzennego zagrażają istnieniu Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Takie obawy mają sami użytkownicy działek.
Strach na „polskim RODOS”. Działkowcy boją, się że stracą domki, altany, szklarnie
Przepisy dotyczące planowania przestrzennego zagrażają istnieniu Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Takie obawy mają sami użytkownicy działek

Autor: iStock

Szacuje się, że w Polsce jest 5000 Rodzinnych Ogrodów Działkowych, które zajmują niemal 44 tysięcy hektarów i jest na ty terenie 966 tysięcy zagospodarowanych działek. To nie są precyzyjne dane, bo pochodzą z 2008 roku. Można jednak przyjąć, że mimo upływu lat liczby niewiele się zmieniły. Dlaczego? Bo działkowcy lubią swoje domki, altany i szklarnie a zarządy ogrodów raczej niechętnie zgadzają się na sprzedaż ziemi pod inwestycje.

Wiele z takich działek znajduje się w miastach. Bardzo często w bardzo atrakcyjnych lokalizacjach – w sam raz pod mieszkania, biura czy sklepy. Ale „polskie RODOS” - bo tak żartobliwie są nazywane działki – trzymają się mocno.

Idą kłopoty?

Nie oznacza to jednak, że życie działkowców jest wolne od trosk. I nie chodzi jedynie o zarazy niszczące pomidory, czy szkodniki zżerające liście malin. Problem jest poważniejszy, a Polski Związek Działkowców mówi o nim głośno już od miesięcy. Tu chodzi o zmiany przepisów.

- W ocenie środowiska polskich działkowców funkcja ROD powinna być dopuszczalna w każdej z przewidywanych stref planistycznych. W ten sposób wszystkie istniejące ogrody miałyby szansę na wprowadzenie do planów miejscowych – to fragment apelu z jesieni 2023 roku.

Chodzi o przepisy dotyczące planowania przestrzennego. Weszły w życie we wrześniu 2023 roku i zakładają, że od końca 2025 r. rady miast (gmin) mają uchwalić plan ogólny gmin. Z nim muszą być zgodne miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. To z kolei strategiczne dokumenty, które wskazują co i gdzie można wybudować. Przepisy miały być wycelowane w patodeweloperkę, ale okazuje się, że budzą sprzeciw działkowców.

Problem w tym, że teren gminy ma być podzielony na strefy planistyczne – będzie ich 13. A ogrody mogą być zapisane w tylko dwóch: zabudowy jednorodzinnej oraz w strefie zieleni rekreacji.

40 do 60

Ostateczna decyzja, jak potraktować w planach działkowców należy do lokalnych radnych. Raczej nie powinni się niczego obawiać, ale liczby są przeciwko działkom. PZD przypomina badanie z 2019 roku, w którym wykazano, że 40 procent terenów, na których są działki w dokumentach jest „terenem działkowym”.

- Oznacza to, że ponad 60 procent terenów (…) byłoby potencjalnie zagrożone likwidacją ze względu na ich niekorzystne zakwalifikowanie w przyszłych dokumentach planistycznych – tak uważają działkowcy.

Finalnie Ministerstwo Rozwoju i Technologii uznało, że ogrody działkowe mogą być w jeszcze jednej strefie: wielofunkcyjnej z zabudową mieszkaniową wielorodzinną. To jednak dla działkowców jeszcze za mało, ale resort podkreśla, że ostateczne decyzje należą do radnych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama