– W związku z piętrzeniem wody przez lód na Bugu przewiduje się wzrosty stanu wody – informował tydzień temu Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. 16 stycznia stan wody na Bugu podzielono i oceniono na trzy najwyższe strefy stanu zagrożenia: powyżej alarmu, powyżej ostrzeżenia oraz stan wysoki.
Najwyższy stopień alarmowy dotyczył ostatniego odcinku Bugu – we wsi Popowo i w Wyszkowie, gdzie woda zaczęła już wylewać. Podtopienia wystąpiły też w okolicy wcześniejszej stacji pomiarowej, w Małkini (powiat ostrowski). Czerwona strefa ciągnie się aż do granicy z powiatem sokołowskim. Na części Bugu znajdującej się na terenie powiatu łosickiego obowiązywała strefa żółta, czyli wysokiego stanu zagrożenia.
Jeszcze w sobotę, 13 stycznia stacja hydrologiczna w Zabużu pokazała, że poziom Bugu wyniósł 400 cm. W tym miejscu stan ostrzegawczy obowiązuje od 450 cm, a alarmowy od 520 cm. Prawie tydzień później, 22 stycznia poziom wody zmniejszył się do 380 cm. Utrzymuje się tam trend malejący lub stały, podobnie jak w najbliższych sąsiadujących stacjach – we Frankopolu (powiat sokołowski) i Krzyczewie (powiat bialski). Tam jednak poziom wody znajduje się niewiele poniżej stanu ostrzeganego – pomarańczowego.
Napisz komentarz
Komentarze