„Europa to znaczy uprawiać i hodować" – pod takim hasłem rolnicy będą protestować w ponad 150 miejscowościach Polski. Demonstracja odbędzie się w godzinach 12-14. Organizatorem wydarzenia jest OPZZ Rolników Indywidualnych. W tym czasie na ulice wyjadą również nasi rolnicy.
– Protest rozpocznie się w miejscowości Manie. Zbiórkę zaplanowaliśmy na godz. 11:45 przy remizie strażackiej w Maniach. O godz. 12:00 wyjedziemy przy hotelu Chrobry na krajową dwójkę i pojedziemy kolumną w kierunku Białej Podlaskiej. Dojedziemy do ronda przy ul. Terebelskiej i na chwilę na chwilę zatrzymamy się na placu pobliskim placu – wyjaśnia przewodniczący zgromadzenia w powiecie bialskim, członek Bialskiej Izby Rolniczej i delegat do Lubelskiej Izby Rolniczej. Arkadiusz Zaniewicz. Zaznacza jednocześnie, że protestujący nie będą blokować trasy. – Będziemy się starali nie utrudniać ruchu. Zgromadzenie zakończy o godzinie 14 – mówi rolnik.
Niekontrolowany import towarów z Ukrainy
Rolnicy protestują przeciwko niekontrolowanego importowi towarów rolno-spożywczych z Ukrainy i innych krajów pozaunijnych niestosujących norm Unii Europejskiej.
– Europejskich rolników obowiązują koszty i regulacje, którym nie podlegają producenci rolni z Ukrainy oraz innych krajów spoza Wspólnoty. Dopuszczenie na rynek europejski towarów rolno-spożywczych z krajów pozaunijnych, bez żadnych regulacji, jest skrajną
nieodpowiedzialnością Komisji Europejskiej i zagraża naszemu istnieniu. Zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu Europejczyków! Żądamy przygotowania strategii akcesyjnej Ukrainy do Unii Europejskiej w obszarze rolnictwa z podziałem na sektory – domagają się rolnicy.
"Stop" dla ograniczenia produkcji roślinnej i zwierzęcej
Rolnicy protestują też przeciwko ograniczeniu produkcji roślinnej i zwierzęcej i nakładaniu kolejnych obostrzeń środowiskowych wynikających z Europejskiego Zielonego Ładu. Żądają zmian w ekoschematach i warunkowości: mniej biurokracji a więcej biologizacji.
– „Nie” dla gwałtownych i nieprzemyślanych zmian w produkcji rolnej. Nowe systemy należy wprowadzać najpierw w ośrodkach badawczych lub w gospodarstwach wdrożeniowych, demonstracyjnych na danym terenie. Podstawą powinien być zrównoważony rozwój, w którym zawierać się będą różne systemy produkcji i certyfikacji, jak produkcja integrowana, ekologiczna oraz w przyszłości produkcja zrównoważona po zdefiniowaniu jej na poziomie Komisji Europejskiej.
Cła i kontyngenty
Trzecią istotną kwestią jest ustanowienia ceł i kontyngentów taryfowych w wymianie handlowej towarów rolno-spożywczych pomiędzy Unią Europejską, a innymi krajami.
– Towary sprowadzane na teren UE powinny spełniać normy UE. Powinny przechodzić badania na pozostałości substancji aktywnych. To co jesteśmy w stanie wyprodukować w UE podlega ochronie – twierdzą rolnicy.
Protest będzie zabezpieczać policja.
Napisz komentarz
Komentarze