Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 16:17
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

- Gra w I lidze to nasze marzenie - mówi Marcin Andrzejewicz

W UKS Trójka Międzyrzec Podlaski nastąpiły zmiany we władzach. Klub ma nowego prezesa i wiceprezesa. Pierwsze ruchy nowego zarządu wskazują, że to było dobre posunięcie. Spektakularne transfery, zapewnienie bytu w lidze i pozytywny szum medialny wokół klubu, a wszystko to w nie całe trzy tygodnie. O tym jak doszło do objęcia władzy, co robili wcześniej obaj panowie i jakie mają plany na międzyrzecką siatkówkę, w rozmowie z Piotrem Frankowskim opowiada nowy prezes Trójki Marcin Andrzejewicz.
- Gra w I lidze to nasze marzenie - mówi Marcin Andrzejewicz
Obecny (z lewej) i były (z prawej) prezes Trójki. Łączy ich wspólne działanie na rzecz Trójki.

Autor: UKS Trójka Międzyrzec Podlaski/Karol Pocztarski

Jak to się stało, że wraz z obecnym Pana zastępcą Gabrielem Wlaziem pojawiliście się w klubie z Międzyrzeca i zostaliście wybrani do piastowania dwóch najważniejszych stanowisk w klubie?

Historia, choć może wydaje się nieprawdopodobna, jest bardzo prosta. Zostaliśmy z kolegą poproszeni o rozmowę w sprawie ewentualnego podjęcia się prowadzenia klubu w Międzyrzecu. Inicjatywa wyszła z lokalnego środowiska siatkarskiego. Marcin Śliwa zaprosił nas do współpracy po wakacjach 2023 r., a my w grudniu ostatecznie wyraziliśmy akces. Gabriel to jeden z najlepiej zapowiadających się organizatorów sportu w Polsce, ma do tego swoiste wyczucie. Ja miałem to szczęście, że pomagam mu w organizowaniu, najpierw klubu w Chełmie, a potem we wspólnych przedsięwzięciach w siatkówce plażowej. Widać ktoś obiektywnie pomyślał, ze nasz duet może coś dać siatkarskiemu Międzyrzecowi.

Obaj panowie jesteście znani z wprowadzenia chełmskiej siatkówki na salony. Jak doszło do waszej współpracy w Chełmie? Czemu z tamtą odeszliście?

Tak, nasz poważna przygoda z siatkówką zaczęła się w Chełmie. Miasto otrzymało od nas w dobrej wierze klub, biorąc na siebie ciężar jego finansowania i pozyskiwania sponsorów. Początkowo jako zarząd, a następnie w strukturach spółki, działaliśmy tworząc drużynę, która obecnie rywalizuje w Tauron 1. Lidze. Nie jest tajemnicą w środowisku jak został potraktowany Gabriel Wlaź. Klub zwolnił go z funkcji dyrektora sportowego do spraw siatkówki, po tym jak zbudował całą drużynę, która ostatecznie awansowała do wyższej klasy rozgrywkowej. Nie stały za tym powody merytoryczne, bowiem cele sportowe były w pełni realizowane. Kiedyś obiecaliśmy sobie lojalność, więc ja naturalnie też zrezygnowałem z wtedy realizowanej przeze mnie w klubie obsługi prawnej.

Jakie ma Pan plany co do pracy w Międzyrzecu? Czy Trójka zrobi podobną karierę co chełmska Arka? Na pewno ma Pan gotowe plany na krótki i długi okres swojej pracy. Jak ma wyglądać Trójka pod Pana sterami?

Krótkoterminowo chcemy jako zarząd utrzymać się w lidze. Odpowiadając na te słowa już mogę powiedzieć, że ten cel się zrealizował. Kolejno, chcemy wejść na wyższy poziom, w kolejnym roku powalczyć co najmniej o fazę play-off, a ostatecznie awansować do Tauron 1. Ligi by grać w niej już na nowej hali w Międzyrzecu. To są plany do zrealizowania, ale póki co hipotetyczne. Potrzebujemy współpracy ze sponsorami, a szczególnie ze sponsorem tytularnym, który uwierzy że ten projekt może nam wszystkim przynieść satysfakcję i sukces wizerunkowy. Głęboko wierzę, że tak będzie. O dwie rzeczy jestem spokojny. O zaangażowanie lokalnego środowiska, które pokazuje że potrafi stanąć na wysokości zadania, a także o to, że potrafimy z Wiceprezesem zrealizować założone plany. Jeżeli uda się zdobyć odpowiednie finanse, wierzę że stworzymy produkt rozpoznawalny w całej Polsce.

Zaczęliście od mocnego uderzenia. O ile sprowadzenie Tomasza Nowackiego było miłą niespodzianką o tyle pojawienie się w klubie Rafała Faryny to prawdziwy hit. Jak udało się obu sprowadzić do Międzyrzeca? Czy możemy się spodziewać więcej taki niespodzianek i hitów?

Zawsze powtarzam, że prócz profesjonalizmu, którym się kierujemy w działalności sportowej, mamy też podbudowę merytoryczną. Obaj jesteśmy prawnikami, rozwijamy się w swoich dziedzinach. Gabriel natomiast ma swoiste know-how na budowanie drużyny i wyczucie jak to poprawnie robić. Sprowadzić takiego zawodnika jak Rafał Faryna w tym momencie sezonu, gdzie na rynku nie ma wolnych zawodników to nie lada sztuka. Nam udało się to w dwa dni. Oprócz setek telefonów i fachowego podejścia, pomogli też przyjaciele z całej Polski i trochę szczęścia. Jak to w życiu.

Na pewno ostro wziął się Pan za budowę silnej grupy sponsorów. Bez kasy nie da się robić dużego i dobrego sportu. Czy miejscowe zasoby finansowe są wystarczające? Może macie plany na ściągnięcie sponsorów z poza regionu? 

Z całym szacunkiem dla czytelników, obecnie nie mogę zdradzić swoich poczynań. Ja w zarządzie mam odpowiadać za kontakty biznesowe i sponsoring, a także kwestie formalne. Jako prawnik specjalizuje się w prawie gospodarczym i sportowym. Obecnie prowadzę rozmowy w kilku obszarach, ale zajmowały mnie też kwestie bieżące, nie mówiąc o prowadzeniu swojej głównej działalności radcy prawnego. W marcu zdradzę więcej szczegółów. Obecnie cieszy mnie zaangażowanie lokalnych przedsiębiorców, ich wsparcie jest nieocenione i bardzo im dziękuję za zaufanie. Myślę, że nasze social media i wyniki drużyny- trzy wygrane z rzędu, pokazują że warto nam zaufać.

Za rok ma być oddana do użytku oczekiwana z utęsknieniem hala widowiskowa w Międzyrzecu. To chyba bardzo dobry moment, na to by Trójka zagrała wyżej niż w II lidze. 

Tak jak powiedziałem wcześniej, gra w I lidze to nasze marzenie. Jednak musimy do tego mieć jasne deklaracje z miasta, a także od sponsorów.

Trójka to Klub Uczniowski nie możemy zapominać o pracy z młodzieżą. Jak to będzie wyglądało dziś i w przyszłości?

UKS Trójka, docelowo będzie odłączona od Międzyrzeckiego Towarzystwa Sportowego i będzie jak dotychczas szkoliła młodzież. Ale z pełnym wsparciem i lojalna współpraca obu klubów. Marzymy o tym, żeby w przyszłości gościć w drużynie seniorskiej swoich wychowanków, następców Tomka Nowackiego i kolegów z Międzyrzeca.

Czym poza byciem Prezesem Trójki zajmuje się Marcin Andrzejewicz?

Wykonuję zawód radcy prawnego, jestem spełniony zawodowo i prywatnie. W wolnym czasie nadal lubię się zmęczyć, amatorsko uprawiam sport.

Międzyrzec nie jest dla Pana nowym miejscem. Tu Pan się wychował, uczył i trenował, ale nie siatkówkę?

W Międzyrzecu się urodziłem i wychowałem. Mam tutaj całą rodzinę, Mamę, Tatę i siostrę oraz wielu znajomych i przyjaciół. Uczyłem się w naszym LO, potem poszedłem na studia na UMCS. Trenowałem pływanie. Nie osiągnąłem znaczących sukcesów, choć do dzisiaj przepłynę 50 metrów kraulem w 25 sekund. Na studiach, pod trenerem Bartoszem Kędrackim, którego zawsze z sentymentem wspominam, byłem medalistą Akademickich Mistrzostw Polski. Siatkówką pasjonuję się od lat, ale gram w nią wyłącznie amatorsko. Los rzucił mnie w możliwość jej organizacji na dużym poziomie i wraz z kolegą Gabrielem to nadal realizujemy. W tym roku w Lublinie będziemy współorganizatorami Pucharu Polski w siatkówce plażowej. Zapraszam do śledzenia naszej aktywności, proszę o dopingowanie Międzyrzeckiej Trojki, postaramy się Państwu zapewnić pozytywne emocje!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama