Wstyd się przyznać, ale kierując samochodem zostałem zatrzymany przez policjantów, badanie na alkomacie dało wynik pozytywny. Policjanci powiedzieli, że sprawą będzie musiał zająć się sąd. Co mi grozi?
A. M.
(dane do wiadomości redakcji)
Nie wynika to wprost z treści zapytania, dlatego też na wstępie należy zauważyć, iż polskie prawo przewiduje niejako dwa "rodzaje" prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu – tzw. w stanie po użyciu alkoholu oraz stanie nietrzeźwości. Ten pierwszy jest zdefiniowany w art. 46 ust. 2 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, który to przepis stanowi, że stan po użyciu alkoholu zachodzi, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do:
1) stężenia we krwi od 0,2‰ do 0,5‰ alkoholu, albo
2) obecności w wydychanym powietrzu od 0,1 mg do 0,25 mg alkoholu w 1 dm3.
Z kolei ten drugi jest zdefiniowany (z punktu widzenia odpowiedzialności karnej) w art. 115 § 16 Kodeksu karnego, w myśl którego stan nietrzeźwości w rozumieniu tego kodeksu zachodzi, gdy:
1) zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość lub
2) zawartość alkoholu w 1 dm3 wydychanego powietrza przekracza 0,25 mg, albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość.
Zasadnicze pytanie więc brzmi - jaki konkretnie wynik badania dał alkomat? Gdyby zachodziła pierwsza ze wskazanych sytuacji – stan po użyciu alkoholu – może Pan ponieść odpowiedzialność wykroczeniową. Otóż w myśl art. 87 § 1 Kodeksu wykroczeń kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 50 zł. Co więcej jednak, w myśl § 3 wobec sprawcy orzeka się – a więc jest to obligatoryjne – zakaz prowadzenia pojazdów, który to środek karny w myśl art. 29 § 1 k.w.wymierza się w miesiącach i latach, na okres od 6 miesięcy do 3 lat.
Z kolei prowadzenie pojazdu mechanicznego w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości stanowi już przestępstwo, które w myśl art. 178a § 1 Kodeksu karnego podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności (czyli niejako prac społecznych) albo pozbawienia wolności do lat 2. Dodatkowo, na podstawie art. 42 § 2 k.k. wobec sprawcy takiego czynu sąd orzeka – a więc ponownie wyrzeczenie te ma charakter obligatoryjny – środek karny zakazu prowadzenia pojazdów, przy czym stosownie do brzmienia art. 43 § 1 k.k. zakaz taki wymierza się w latach (a więc już bez możliwości dzielenia na miesiące), na okres od 3 do 10 lat. Nadto, w myśl art. 43a § 2 k.k. sąd dodatkowo jest zobowiązany orzec nawiązkę w wysokości co najmniej 5.000 zł.
Napisz komentarz
Komentarze