Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 12:44
Reklama
Reklama

WYWIAD SŁOWA. Spółdzielnia Elremet przełamuje stereotypy

Spółdzielnia Elremet została nominowana do tytułu Ambasadora Województwa Lubelskiego w kategorii „Firma”. Ten prestiżowy tytuł przyznawany jest osobom, instytucjom i firmom, które w ciągu minionego roku wniosły szczególny wkład w promocję regionu w kraju i za granicą. O tym, czym dla spółdzielni jest ta nominacja, co obecnie produkuje i na jaką skalę oraz co jest podstawą sukcesu Elremetu z prezesem spółdzielni Krzysztofem Iwanickim rozmawia Justyna Lesiuk-Klujewska.
WYWIAD SŁOWA. Spółdzielnia Elremet przełamuje stereotypy
Z prezesem spółdzielni Elremet Krzysztofem Iwanickim o nominacji do tytułu Ambasador Wojwództwa Lubelskiego rozmawia Justyna Lesiuk-Klujewska

Co sprawiło, że Elremet został nominowany do honorowego tytułu Ambasadora Województwa Lubelskiego w kategorii „Firma”?

Chciałbym podkreślić, że to dla nas duże wyróżnienie, ponieważ z całego województwa  nominowane są tylko 3 firmy. W liście gratulacyjnym marszałek województwa lubelskiego napisał, że „działalność firmy w znaczący sposób wpływa na kształtowanie pozytywnego wizerunku Województwa Lubelskiego w kraju, a także poza jego granicami”.

Co obecnie produkujecie?
 W ostatnich latach Elremet awansował do wąskiego grona największych producentów odzieży dla służb mundurowych w Polsce i jednego z kilku (4) w Polsce dużych producentów tub kosmetycznych.  W obu branżach produkowane są bardzo trudne technologicznie wyroby dla bardzo wymagających klientów.

A produkujemy rocznie ponad 30 mln różnych tub kosmetycznych dla tak znanych marek jak: Dr Irena Eris, Ziaja, Bielenda i in. oraz ok. 200 tys. mundurów, kombinezonów, kurtek, koszul i innych sortów mundurowych dla MON, Straży Granicznej, Policji, Wojsk Specjalnych i innych służb.

Z czego wynikał ten awans, co zmieniło się w Elremecie w ostatnich latach?
Spółdzielnia istnieje już prawie 60 lat, ale ok. 10 lat temu postanowiliśmy podjąć działania, aby w obu branżach dorównać do najlepszych w Polsce, a może i Europie: 
- coroczne potężne działania inwestycyjne zmieniające oblicze firmy,
- równolegle wiele działań nad świadomym budowaniem kultury organizacyjnej firmy i jej wizerunku.
Spółdzielnia sukcesywnie odnawiała bardzo rozbudowany i bardzo drogi park maszynowy w obu branżach oraz poprawiała warunki pracy i estetykę hal i pomieszczeń. Na inwestycje w tym okresie wydaliśmy ok. 20 mln zł, wyremontowano hale produkcyjne i zaplecze socjalne dostosowując je do najwyższych europejskich standardów, oraz zakupiono wiele nowoczesnych maszyn i urządzeń.

Czy to jest podstawą sukcesu Elremetu?
 Podstawą dzisiejszych osiągnięć Elremetu są trzy najważniejsze filary. Pierwszy to wspaniała załoga, to doświadczeni i profesjonalni w swej pracy pracownicy. Zatrudniamy obecnie prawie 400 osób. Ten filar firmy nigdy nie traci na wartości, a wręcz przeciwnie – z upływem lat jest coraz bardziej cenny. Drugi filar to super nowoczesny park maszynowy oraz wysoki standard miejsc pracy i zaplecza socjalnego. Trzeci filar to od wielu lat budowana kultura organizacyjna firmy, która jest wyznacznikiem wielu standardów obowiązujących w spółdzielni i wpływających na jej wizerunek.
A kluczem do szeroko rozumianego sukcesu jest ciągła praca nad doskonaleniem wszystkiego.
Wysokiej klasy maszyny są bardzo ważne, ale teoretycznie kupić je mogą wszyscy, każda firma, dlatego równie ważni a może najważniejsi są ludzie i ciągła praca nad budowaniem świadomości pracowników, ich autentycznego zaangażowania. Tego nie da się kupić, dlatego nad tymi tematami pracują obecnie nawet potężne korporacje. My pracujemy nad tym od co najmniej dekady, ale musi być to proces ciągły. Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być jeszcze lepiej… 
 

Jakie są efekty tych działań dla przeciętnego pracownika?
Jeżeli filary firmy są stale doskonalone, to muszą przyjść efekty w postaci lepszej jakości produkcji, większej sprzedaży i w końcu – bardzo dobrych wyników ekonomiczno-finansowych, które przełożą się na wyższe płace, bardzo dobrą atmosferę i satysfakcję z pracy.
 

W spółdzielniach inwalidów to raczej rzadkość?
Na pewno tak, Elremet przełamuje stereotyp upadających spółdzielni inwalidzkich produkujących banalne produkty, i pokazuje, że Spółdzielnia Inwalidów z Białej Podlaskiej może być bardzo dobrą firmą, produkującą trudne technologicznie wyroby, mieć świetny wizerunek i być wiodącym producentem w Polsce, w obu branżach.

Czy mieszkańcy Białej Podlaskiej i Międzyrzeca Podlaskiego mogą liczyć na zatrudnienie w Elremecie?
Zdecydowanie tak. Rok zapowiada się równie dobrze jak ubiegły, dlatego chętnie zatrudnimy dobrze szyjące panie do Zakładów Odzieżowych oraz panów na stanowiska operatorów maszyn w Zakładzie Przetwórstwa Tworzyw Sztucznych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: cybTreść komentarza: Wina pieszego jak nic. Wszedł z marszu na przejście nawet się nie rozglądając. Na szczęście jego głupota się do czegoś przydała.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 06:06Źródło komentarza: Mają kierowcę z nagrania. Kolejny z zakazem prowadzenia pojazdów [WIDEO]Autor komentarza: GrantTreść komentarza: Wszystko fajnie, ale dobrze by bylo, gdyby ten mlody czlowiek najpierw nauczyl sie czym jest doroslosc w ramach odpowiedzialnosci za wlasna rodzine - zone, dzieci i to na wlasny rachunek. Potem, jak sprawdzi sie jako mezczyzna mozna rozpaczac rojenia o bohaterstwie, wojsku, okopach i braterstwie. Tak, rojenia, gdyz nikt zw zdecydowanej wiekszosci tych "herosow" wypowiadajacych sie w mediach nigdy nie widzial prawdziwej wojny. Tym ludziom wojna jawi sie jako cos romantycznego, wznioslego. Tymczasem wojna jest czyms zupelnie odwrotnym od ich rojen. Poza tym tego typu podejscie do tych spraw jest jedna z przeklenstw Polski i przyczynkiem do upadku I oraz II RP. Polak - jest zdolny umierac nawet dla pochwaly. Poklepac po plecach, opowiedziec bajke o "rycerzach Jedi" z dawnych czasow i juz nastepny "heros" gotowy do szpanerstwa. Wojna drogi Panie i sluzba na tej wojnie to ostatecznosc i to nie romantyczna przygoda - tylko brud, smrod, krew, smierc, jek konajacych i wyjacych z bolu, strach i samotnosc.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 19:21Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: AnnaTreść komentarza: A gdzie wolność słowa? To już nie można podzielić się swoją opinią jeżeli nie podoba się Pani Edycie? Można tylko chwalić? Napisałam szczera opinie i komentarz został zablokowany. Kolejny nie został nawet opublikowany. Byłam pacjentka i nie polecam. Napiszę to również w innych miejscach, bo ten pewnie też nie zostanie opublikowany.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 18:29Źródło komentarza: Niedźwiedzie Biznesu 2024, Niepubliczna Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna Centrum Psychoterapii i Rozwoju LUSTRO [Kategoria: MIKROPRZEDSIĘBIORSTWO]
Reklama
Reklama